Do zdarzenia doszło na terenie województwa kujawsko-pomorskiego. 6-latek został zaatakowany przez psa w domu. Zwierzę odgryzło chłopcu ucho, a także poważnie poraniło jego twarz. Sprawą zajęła się policja, jest oficjalne oświadczenie w sprawie.
Kobieta miała ponad 3 promile w wydychanym powietrzu - w takim stanie "opiekowała się" 7-letnim dzieckiem. W końcu dziecko z podejrzeniem złamania kości skroniowej czaszki i wstrząśnieniem mózgu trafiło do szpitala.