Zdaniem resortu edukacji nauczanie zdalne funkcjonuje poprawnie już w 90 proc. szkół. Nauczyciele nie pozostawiają jednak złudzeń. Ich zdaniem sytuacja pozostawia wiele do życzenia, głównie z powodu udostępnionych przez MEN pomocy naukowych do e-learningu.
Nauczanie zdalne. W myśl nowego rozporządzenia resortu edukacji, od środy 25 marca zajęcia zdalne mają charakter obowiązkowy dla każdej szkoły w Polsce. Już pierwszego dnia obowiązywania przepisów większość platform do nauki zdalnej została czasowo wyłączona z powodu przeciążenia serwerów.
Wielka Brytania dołączyła do państw, które podjęły decyzję o zamknięciu szkół. Do tej pory brytyjskie władze wstrzymywały się z tym krokiem. Sprzeciw narastał, zwłaszcza ze strony zaniepokojonych rodziców. Uczniowie pozostaną w domach od piątku "do odwołania".
E-learning miał być formą nauczania, która zastąpi dzieciom szkołę w okresie kwarantanny. Już dzisiaj szef resortu edukacji ogłosił, że istnieje poważna obawa, iż przerwa od szkoły potrwa nawet do Wielkanocy. Pytań o nauczanie zdalne jest jednak całe mnóstwo, nie wiadomo choćby, jak oceniać prace z niektórych przedmiotów.<br /> <br /> <br />
15-letnia uczennica podstawówki w Kołobrzegu przez felieton musiała zmienić szkołę. Powód? Dyrektorka uznała, że konkursowa praca godzi w dobre imię placówki.<br />
Nowy program nauczania w tureckich szkołach nie tylko nie podejmuje kwestii teorii ewolucji, ale także wprowadza pojęcie dżihadu jako ducha patriotycznego.
Wyznawcy judaizmu kształcą się dłużej, a ich edukacja pozostaje na zdecydowanie wyższym poziomie niż w przypadku jakiejkolwiek innej grupy religijnej na świecie.