Edyta Górniak jest jedną z najpopularniejszych wokalistek z naszego kraju. Celebrytka regularnie uaktywnia się w mediach społecznościowych. Tym razem interweniowała tam w dość nietypowej sprawie.
Edyta Górniak słynie z bardzo kontrowersyjnych poglądów. Jej słowa niejednokrotnie zdumiewają internautów. Podobnie było tym razem, gdy Górniak zajęła się kwestią wody.
Krzysztof Rutkowski bez wątpienia jest najbardziej znanym właścicielem biura detektywistycznego w Polsce. Słynie z udziału w wielu spektakularnych akcjach, jednak niewiele osób wie, że ma na koncie także współpracę z gwiazdami. W tym – Edytą Górniak.
Ostatnie wystąpienie Edyty Górniak odbiło się szerokim echem w całym kraju. Piosenkarka śmiertelnie poważnie przekonywała, że wśród ludzi żyją pozbawieni duszy kosmici. Teraz znalazła nieoczekiwaną obrończynię w osobie Anny Wendzikowskiej. Co powiedziała gwiazda TVN?
Edyta Górniak nie po raz pierwszy wzbudza niemałe kontrowersje. Wystąpiła podczas wydarzenia "XIX Zlot Wolnych Ludzi Harmonia Kosmosu 2022", gdzie oznajmiła, że "wśród nas żyją bioroboty, hybrydy i reptilianie". Mówiła też, że nie każdy, kto wygląda na człowieka, ma duszę. Jeden z księży nie wytrzymał.
W ubiegłym tygodniu odbył się zlot "Harmonia Kosmosu". W wydarzeniu postanowiła wziąć udział Edyta Górniak, która podzieliła się z obecnymi swoimi doświadczeniami z... kosmitami. Ostrzegała: "Wśród nas żyją bioroboty, hybrydy i reptilianie". Mało tego. Gwiazda miała ich spotkać. Wygląda na to, że wokalistka już chyba na dobre odleciała...
Edyta Górniak już niejednokrotnie mierzyła się z nieprzychylnymi komentarzami. Teraz na wokalistkę spadła kolejna porcja krytyki, o którą pokusił się słynny polski tenor Marek Torzewski.
Relacje Edyty Górniak i jej matki Grażyny Jasik nigdy nie były proste. Na przestrzeni ostatnich lat piosenkarka na przemian godziła się z nią i kłóciła. Przez pewien czas jednak wydawało się, że panie doszły do porozumienia. Co zepsuło ich stosunki?
17 czerwca zaczyna się 59. Festiwal w Opolu. Chociaż na scenie pojawi się wiele gwiazd polskiej estrady, to zabraknie jednej z bardziej rozpoznawalnych - Edyty Górniak. Wokalistka odmówiła wzięcia udziału w koncercie. Pytanie jednak, czy Polacy w ogóle chcą jej słuchać i żałują, że nie wystąpi na legendarnym festiwalu.
Rafalala nagrała Edytę Górniak na dworcu PKP, gdy wraz z innymi osobami czekała na pociąg. Rafalala oskarżyła wokalistkę o transfobię, gdy zwróciła się do niej per pan. Celebrytka wyjaśniła całe zajście w rozmowie z serwisem Plejada.
Edyta Górniak nagrana na dworcu PKP w Warszawie. Wideo wykonane przez celebrytkę Rafalalę trafiło do sieci. Doszło do ostrej wymiany zdań między piosenkarką i transseksualną kobietą.
Edyta Górniak poinformowała, że nie ma zamiaru wziąć udziału w Krajowym Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu. Wyszło na jaw, że wokalistka ma dość wykonywania jednego z utworów.
Edyta Górniak w jednym z najnowszych wywiadów stwierdziła, że Elżbieta Zapendowska dzięki niej jest znaną trenerką głosu. Ekspertka odpowiedziała na atak Górniak.
Edyta Górniak jest jedną z najbardziej uznanych polskich piosenkarek, co niesie za sobą niemałe korzyści finansowe. Mimo że gwiazda nie musi na niczym oszczędzać, nie podoba jej się rozrzutny styl życia. Surowo ocenia pod tym względem koleżanki po fachu.
Te słowa z pewnością bardzo zabolą Edytę Górniak. O jej poczynaniach muzycznych niezwykle dobitnie wypowiedziała się Elżbieta Zapendowska. Podczas rozmowy z Kubą Wojewódzkim ekspertka nie gryzła się w język.
Edyta Górniak i Maryla Rodowicz niejednokrotnie darły koty. Teraz obopólna niechęć może się jeszcze spotęgować. Wszystko za sprawą screenu, na którym widać, jak Górniak żartuje z koleżanki po fachu.
Podczas występu wielkanocnym koncercie TVP Edyta Górniak lśniła niczym diament - dosłownie i w przenośni. Diwa miała na sobie biżuterię wartą tyle, co luksusowy samochód. Przez to za kulisami musiał jej pilnować ochroniarz.
Górniak wystąpiła w duecie z Jose Carrerasem podczas koncertu "Cud życia", będącego wizytówką stacji TVP. Jak się okazało, wokalistka mogła wcale nie zaśpiewać tego dnia z powodu bólu gardła. Na jaw wyszło, że aby poradzić sobie z chorobą, musiała złamać jedną ze swoich ważnych zasad, którymi kieruje się w życiu.