Krzysztof Skiba jakiś czas temu chwalił się tym, że zrzucił 30 kilogramów. Na metamorfozę pozwoliło mu ograniczenie pewnych produktów. Niestety, ostatnio waga muzyka znów poszła w górę.
Smutne, ale paradoksalnie równie dające nadzieję, wyznanie rapera Kękę. Bijący rekordy popularności artysta przyznał, że po odstawieniu zaleconych leków i zaniedbanie treningów - dopadł go efekt jo-jo. Sam jednak przyznał, że ten publiczny "coming out" to również deklaracja, że wraca na właściwe tory i bierze się do roboty.