Groźnie wyglądający wypadek został opublikowany na kanale "Stop Cham" na Youtube. Kobieta jadąca na elektrycznej hulajnodze została potrącona przez samochód osobowy na pasach. Policja zadecydowała, że winny wypadkowi jest kierowca samochodu. Co na to internauci?
Mężczyzna z Wrocławia, który pędził elektryczną hulajnogą, ignorował przepisy ruchu drogowego, nie stosował się do obowiązku korzystania z wyznaczonego wzdłuż jezdni chodnika oraz obowiązującego go ograniczenia prędkości do 20 km/h pędząc aż 54 km/h. Tłumaczył, że jedzie po dziecko. 45-latek został ukarany mandatem.
Zaledwie jedna elektryczna hulajnoga wystarczyła, żeby do akcji w niedzielne popołudnie musiały ruszyć aż cztery zastępy straży pożarnej z OSP w Ostrowie Wielkopolskim. Pojazd zapalił się w garażu jednego z domów i o mało nie puścił go z dymem.
To wideo to nie fotomontaż. W pewnym domu w Londynie kamery zarejestrowały wybuch, podłączonej do ładowania, hulajnogi elektrycznej. Od przedmiotu zajęło się ogniem całe mieszkanie. Właściciel Dell Williams z przejęciem mówi, iż "jest wdzięczny, że żyje". Szczegóły incydentu dosłownie jeżą włos na głowie.
Hulajnogi elektryczne z roku na rok cieszą się coraz większą popularnością niemal we wszystkich grupach wiekowych. Z innowacyjnego środka transportu chętnie korzystają seniorzy, którzy najczęściej decydują się na wygodną hulajnogę z siodełkiem. Muszą zachować jednak czujność, gdyż mogą otrzymać wezwanie do zapłaty kary za brak OC.
Pewien mężczyzna z Gorzowa Wielkopolskiego postanowił zrobić coś, co przekracza granice wyobraźni niejednej osoby. Policja pokazała nagranie z kamery monitoringu, na którym 23-latek wszedł na fontannę z hulajnogą elektryczną.
Kamera monitoringu uchwyciła bardzo niebezpieczną sytuację na jednej z ulic Opola. Dwie kobiety jadące hulajnogą elektryczną potrąciły prawidłowo idącą po chodniku pieszą. Wideo ze zdarzenia zostało opublikowane w mediach społecznościowych.
W polskich miastach pojawia się coraz więcej kierowców hulajnóg elektrycznych. Należy jednak pamiętać, że ich również dotyczą przepisy prawa. Tym środkiem transportu powinno się poruszać po pierwsze w wyznaczonych miejscach, np. pasem ruchu dla rowerów. Jakie jeszcze rady musisz mieć na uwadze? Warto w tej sprawie wysłuchać policjanta.
Kamera monitoringu na jednej z ulic w Zielonej Górze nagrała bardzo niebezpieczną sytuację. Kobieta poruszająca się hulajnogą elektryczną po ścieżce rowerowej potrąciła pieszą przechodzącą przez przejście. Sprawą zajęła się policja.
Nietypowy incydent miał miejsce w niedzielę 15 maja w gminie Gniezno. Półnagi mężczyzna jeździł "od wsi do wsi" na hulajnodze elektrycznej. W trakcie podróży onanizował się na oczach mieszkańców.
Do dość niecodziennego zdarzenia doszło na ul. Laryskiej w Mysłowicach (woj. śląskie). Policjanci z mysłowickiej drogówki zatrzymali do kontroli jadącego hulajnogą elektryczną 80-latka. Senior wybrał się na przejażdżkę hulajnogą, mimo że wcześniej wypił alkohol.
Szerokim echem w mediach odbił się wyczyn 21-latka z Grudziądza. Mężczyzna został ukarany przez grupę SPEED za jazdę ze zbyt dużą prędkością hulajnogą elektryczną.
W weekend doszło w Gdańsku do groźnego pożaru znajdującej się w bloku wiaty śmietnikowej, przez co trzeba było ewakuować mieszkańców bloku. Wiele wskazuje na to, że było to podpalanie. Na nagraniu z monitoringu widać, jak na chwilę przed pożarem ktoś zablokował wyjście z budynku.
13-letni chłopiec jechał na hulajnodze elektrycznej na leśnej ścieżce rowerowej między Piaskami a Gostyniem (woj. wielkopolskie). W pewnym momencie nastolatka zaatakował agresywny pies. Chłopiec został pogryziony.
Źle zaparkowane hulajnogi elektryczne stanowią problem nie tylko w polskich miastach. Brytyjska policja musiała w ostatnim czasie odholować jeden z takich pojazdów. Nie byłoby w tej interwencji nic dziwnego, gdyby nie sprzęt, jaki został użyty do tego zadania.
Status celebryty nie pomaga, kiedy łamie się prawo. Były znakomity bramkarz złamał przepisy i został zatrzymany przez policję. Tłumaczenia na niewiele się zdały, musiał ponieść surową karę.
W Jaworznie doszło do zadziwiającego wypadku drogowego. Pijany 71-latek z elektryczną hulajnogą został potrącony przez kierowcę bez prawa jazdy. Policja ustala okoliczności zdarzenia.
Wiele mówiło się na temat tego, że elektryczne hulajnogi mogłyby odciążyć konie, które wciąż poruszają się na trasie do Morskiego Oka. Ostatecznie pomysł upadł, a to ze względu na decyzję dyrektora Tatrzańskiego Parku Narodowego.