Litewski rząd zadeklarował chęć pomocy walczącej z powodzią Polsce. Jak poinformował w poniedziałek szef kancelarii tamtejszego rządu, Departament Straży Pożarnej i Ratownictwa jest gotów przekazać ratownikom z Dolnego Śląska potrzebny do walki z powodzią sprzęt.
Od nadchodzącego sezonu turystycznego, każdy pasażer wycieczkowca wysiadający na popularnych greckich wyspach Mykonos i Santorini będzie zobowiązany do uiszczenia nowego podatku w wysokości 20 euro. Informację przekazała w poniedziałek 16 września ministra turystyki Grecji Olga Kefalogianni.
Chcesz wybrać się na wycieczkę po Europie, ale nie wiesz, które kraje odwiedzić? Skorzystaj z porad 22-letniego Niemca, Luca Pferdmengesa, profesjonalnego żonglera, gwiazdy mediów społecznościowych i podróżnika. W rozmowie z Daily Mail Travel Luca opowiedział o swoich ulubionych i najmniej lubianych krajach na kontynencie.
Momenty klęski żywiołowej potrafią ludzi jednoczyć, ale potrafią też być okazją dla wandali i złodziei. Przekonali się o tym czescy strażacy, którzy stracili jeden ze swoich pojazdów uprzywilejowanych. Ktoś po prostu ukradł go ratownikom w najtrudniejszym dla Czechów czasie. Ludzie są oburzeni i wściekli.
Niemcy obawiają się powodzi. Wszystko za sprawą kolejnych opadów deszczu mających wpływ na sytuację hydrologiczną we wschodnich i południowo-wschodnich Niemczech. Meteorolodzy przewidują, że do wtorku może dojść tam do wzrostu poziomu rzek, co zwiększa ryzyko powodzi, zwłaszcza w Saksonii oraz w Bawarii.
Sytuacja powodziowa po obu stronach granicy jest poważna, a w licznych miejscach woda osiągnęła poziomy z 1997 roku — napisał na platformie X Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Jacek Siewiera. Jak zdradził, zdaniem jego czeskiego odpowiednika w najbliższych godzinach sytuacja może się jeszcze pogorszyć.
Górskie miasteczko Jesenik (pol. Jesionik), położone w Czechach niedaleko granicy z Polską, zostało całkowicie zalane wodą. Straż pożarna obecnie korzysta z helikopterów, a tam, gdzie warunki jeszcze na to pozwalają, używa wozów strażackich i łodzi do udzielania pomocy. Do tej pory udało się ewakuować 168 osób, w tym małe dzieci. Miasto leży 45 km od Głuchołazów.
Niż genueński zagościł w Europie środkowej, a pogoda ostro daje się we znaki. Ze względu na intensywne opady deszczu na Słowacji doszło do wylania potoków i rzek w zachodniej oraz północno-zachodniej części kraju. Dunaj wciąż się podnosi, a powódź zaczęła zagrażać stolicy kraju, Bratysławie.
W niedzielę 15 września premier Czech Petr Fiala poinformował, że najgorsza faza powodzi jeszcze nie minęła. Wskazał, że poziom niektórych rzek wciąż nie osiągnął jeszcze stanu kulminacyjnego, a co za tym idzie, Czesi będą musieli nadal zmagać się z trudną sytuacją. Od trzech dni żywioł pustoszy niemal cały kraj.
W niedzielny poranek doszło do incydentu, w którym grecka policja została zaatakowana koktajlem Mołotowa. Jak poinformował portal eKathimerini, zdarzenie miało miejsce w ateńskiej dzielnicy Eksarchia. Służby szybko ruszyły do akcji, kilkadziesiąt osób jest zatrzymanych.
Rumunia zmaga się z silnymi powodziami na wschodzie kraju, a zagrożenie dla dotkniętych regionów wciąż utrzymuje się na wysokim poziomie. Meteorolodzy informują, że cyklon Boris przesuwa się obecnie na zachód kraju. W wyniku powodzi życie straciły cztery osoby, a dwie kolejne są poszukiwane.
Niemcy zgodziły się otworzyć swój rynek pracy dla 250 tysięcy wykwalifikowanych i średnio wykwalifikowanych pracowników z Kenii. Umowa w tej sprawie została podpisana w piątek przez prezydenta Kenii Williama Ruto oraz kanclerza Niemiec Olafa Scholza. Tymczasem w poniedziałek mają wejść kontrole graniczne.
Mają polskie rejestracje i wyjątkowo wysokie osiągi. Szybkie samochody z Polski stały się ulubionym wyborem wśród francuskich przestępców. Powód, dla którego wypożyczają u nas samochody, nie jest przypadkowy. Takie wypożyczenie jest nawet pięć razy tańsze, niż we Francji.
Czescy piłkarze z jednego z lokalnych klubów udowodnili w mediach społecznościowych, że nie przejmują się sytuacją powodziową. Zamiast martwić się o zniszczone boiska, postanowili wykorzystać zalane fragmenty terenu jako okazję do zabawy. Wyposażeni w akcesoria basenowe zorganizowali sobie wodne szaleństwo na boisku.
Niż genueński, zgodnie z przewidywaniami, na dobre zagościł w Europie Środkowej i przyniósł ulewne deszcze. Wody jest tak dużo, że z godziny na godzinę wylewają kolejne rzeki. Najgorzej jest aktualnie w Czechach, gdzie stan krytyczny przekroczyły już niemal wszystkie duże i małe rzeki. - Nic już w zasadzie nie możemy zrobić - mówi o2 pan Marek, który od lat mieszka z rodziną w Brnie.
Na billboardach we Włoszech pojawiły się plakaty z hasłem: "Rosja nie jest naszym wrogiem" oraz obrazem uścisku dłoni w kolorach flag włoskiej i rosyjskiej. Można je zauważyć m.in. w Rzymie, Weronie, Modenie, Parmie czy Pizie. Kto za nimi stoi? Najpewniej organizacja opłacana przez Moskwę.
Ulewne deszcze paraliżują środkową Europę. Na południu Polski wiele rzek osiągnęło stan alarmowy. Jeszcze gorzej jest w Czechach, gdzie deszcze przyszły znacznie wcześniej. W sieci pojawiło się dramatyczne nagranie z powodzi w wysoko położonym schronisku górskim leżącym w Karkonoskim Parku Narodowym. Woda zalała Luční Boudę po czeskiej stronie.
Szpindlerowy Młyn jest największym ośrodkiem narciarskim w Czechach. Tutaj też swoją siedzibę ma czeskie pogotowie górskie. I także tutaj lada moment może dojść do podtopień i zalania okolicy. Władze apelują do turystów, którzy jeszcze nie przyjechali na wypoczynek, aby zmienili plany. A ci, którzy już przyjechali, niech się szybko pakują. Możliwa jest ewakuacja.