Fala powodziowa przemieszcza się z woj. dolnośląskiego do woj. lubuskiego, gdzie zagrożonych zalaniem jest kilka miejscowości, położonych przy ujściach rzek. Władze zaapelowały o powstrzymanie się od tzw. turystyki powodziowej.
Felietonista "Przeglądu Sportowego", Adam Pawlukiewicz, przyjechał do Kłodzka, aby odwiedzić swoich rodziców. Na miejscu zastała go kulminacyjna fala powodziowa. Mieszkańcy mieli tylko pół godziny na opuszczenie swoich domów.
Według rządowych zapowiedzi, po Wielkanocy miało rozpocząć się znoszenie obostrzeń. Okazuje się jednak, że tak naprawdę wcale może do tego nie dojść. Jak ocenił minister finansów Tadeusz Kościński, do Polski zmierza bowiem czwarta fala koronawirusa.
Pomimo ciągłej walki z nawiedzającym Wenecję od kilku dni żywiołem poziom wody w mieście w niedzielę rano znów się podniósł. Mieszkańcy przygotowywali się na nadejście kolejnego, trzeciego już przypływu. Fala, która uderzyła w niedzielę rano, sprawiła, że poziom wody podniósł się do 150 cm.
Sztormowe fale sieją zniszczenie na północy Teneryfy, największej z Wysp Kanaryjskich. Na nagraniu upublicznionym przez fotografa Nelsona Acostę widać, jak żywioł porywa balkony.