filmy

NASA jest w trakcie przesyłania setek godzin filmów z rzadkich lotów testowych, startów i lądowań. To element zwiększania dostępu do archiwów agencji dla przeciętnego człowieka.

Witold Pyrkosz odszedł w wieku 90 lat. Stworzył niezliczoną liczbę kreacji, zarówno na deskach teatru, jak i w filmach, czy serialach. Wiele z nich wywoływało salwy śmiechu. Przypominamy właśnie te.

Zastanawialiście się kiedyś, co się stanie jeżeli filmowych twardzieli pozbawicie broni a na jej miejsce wstawicie coś zupełnie niewinnego? Na przykład selfie stick z telefonem?

Czy wiedzieliście, że w scenach kręconych w szpitalu psychiatrycznym wzięli udział prawdziwi pacjenci? Dzięki temu film nabrał wyjątkowego realizmu, co w połączeniu z fenomenalną grą aktorską Jacka Nicholsona zapewniło dziełu Miloša Formana aż 5 Oscarów.

Historia obcych ludzi, którzy wskutek dramatycznych okoliczności zostali skazani na swoje towarzystwo. Ashley i Ben poznali się na lotnisku w Salt Lake City. Ona spieszyła się na swój ślub, on na ważną operację. Niestety, fatalne warunki pogodowe spowodowały, że ich loty zostały odwołane. Para wynajęła więc awionetkę, która rozbiła się na pustkowiu. Ocaleni muszą zmierzyć się z bólem, lękiem i słabościami. Inaczej nie przetrwają. Czy uda im się pokonać góry oddzielające ich od świata i pokonać dystans między sobą? W ekranizacji wystąpi Kate Winslet i Idris Elba. Na premierę filmu musimy poczekać do 20 października.

Miłośnicy filmów na widok tych zdjęć oszaleją z zachwytu. Oto najoryginalniejsze sale kinowe na świecie. W nich nawet najnudniejszy seans stanie się przyjemnością. To nastrojowe Electric Cinema jest najstarsze w Londynie. Mieści się w dzielnicy Notting Hill. Za romantyczną atmosferę odpowiadają charakterystyczne lampki, a komfort gwarantuje 65 skórzanych foteli z podnóżkami. Żeby było jeszcze przytulniej, każdy gość przy wejściu dostaje kaszmirowy koc do otulenia się.

Koty są niezwykle wdzięcznym tematem fotograficznym dla kinomanów. Pokazuje to para Brytyjczyków. Sarah i David ze swojego kota zrobili prawdziwą gwiazdkę sieci. Wystarczyło, by "zagrał" na zdjęciach nawiązujących do słynnych scen filmowych. Tak było w przypadku "American Beauty".