Rozkręcił się sezon grzybowy w naszym kraju. Dorodnych okazów w lasach absolutnie nie brakuje. Okazuje się, że przy okazji grzybobrania można się natknąć na... tzw. złoto polskich lasów. A jest nim gąska sosnowa.
W mediach pojawiła się informacja, że niezwykle drogie i prawie niespotykane w Polsce gąski sosnowe znaleziono na Podhalu. Według Wiesława Kamińskiego z portalu nagrzyby.pl to nieprawda. - To nie jest gąska sosnowa. To dwupierścieniak cesarski. Za jego zbieranie grozi mandat! - mówi nam ekspert.
W Polsce znów występują gąski sosnowe. To bardzo rzadko spotykane grzyby, które potrafią kosztować nawet 8,6 tys. zł za kg. Czy i u nas można na nich zarobić? - Nadaje się do własnej konsumpcji, ale nie wolno go sprzedawać - mówi nam Wiesław Kamiński z portalu nagrzyby.pl. Dlaczego?
To, że Polacy kochają zbierać grzyby, nie jest dla nikogo tajemnicą. Mimo to ze świecą szukać grzybiarzy, którzy słyszeli o gąskach sosnowych. Grzyb ten jest bowiem niebywale rzadko spotykany, a przez to i nieznany. Warto wiedzieć jak on wygląda, ponieważ jest to prawdziwa żyła złota.