Samochodowe kamerki często rejestrują nietypowe i zaskakujące sytuacje na drodze. Tak było i tym razem. Jeden z kierowców postanowił dosłownie "ugasić" agresję awanturującego się mężczyzny, używając do tego swojej gaśnicy.
Przed Sądem Apelacyjnym w Białymstoku rozpoczął się proces dotyczący wydarzeń sprzed blisko siedmiu lat. W jednej z dyskotek w Augustowie (woj. podlaskie) doszło do awantury, podczas której kobieta została uderzona gaśnicą w twarz - miała rozcięty policzek, połamaną szczękę i zęby. Poszkodowana nadal walczy o odszkodowanie.
Każdy kierowca jest świadomy, że gaśnica jest niezbędnym elementem wyposażenia samochodu. Niemniej nie wszyscy są pewni, gdzie dokładnie jest ona umieszczona w ich pojeździe. To jest kwestia o kluczowym znaczeniu, być może nawet ważniejsza niż legalizacja gaśnicy.
Ten incydent rozgrzał opinię publiczną do czerwoności. 12 grudnia 2023 roku Grzegorz Braun ugasił świece chanukowe, które znajdowały się na sejmowym korytarzu. Użył do tego gaśnicy proszkowej. Niemal miesiąc po skandalu, jaki wywołał, opublikował w mediach społecznościowych wymowny wpis. Wiemy, o co chodzi!
Nie cichną echa afery z gaszeniem świecy chanukowej w Sejmie. Kiedy tylko o wyskoku Grzegorza Brauna zrobiło się ciszej i media zajęły się innymi tematami, autor afery postanowił o niej przypomnieć. W Rzeszowie z radością złożył swój autograf na podsuniętej przez kogoś gaśnicy.
Robert Górski nie spoczął na laurach. Choć program "Kabaret na żywo: Młodzi i Moralni", gdzie występował, został zdjęty z anteny Polsatu, satyryk wciąż żartobliwie komentuje polityczną rzeczywistość. Jego słuchowiska biją rekordy popularności.
Jak brzmią podstawowe przepisy związane z samochodowymi gaśnicami? Okazuje się, że regulacje są dość proste, choć momentami brzmią kuriozalnie. Wyjaśniamy, o czym muszą pamiętać wszyscy kierowcy.
Po bulwersującym incydencie w Sejmie niektórzy Polacy zaczęli zakładać zbiórki, by pozwać Grzegorza Brauna, a inni, by finansowo pomóc posłowi Konfederacji. W tej drugiej grupie była Anna Kubala, podająca się za prawniczkę z Warszawy. Kobieta pozostaje nieuchwytna, o czym przekonali się dziennikarze "Faktu".
O tym skandalu jeszcze długo będzie głośno. We wtorek 12 grudnia br. poseł Konfederacji Grzegorz Braun wpadł w szał i zgasił świece chanukowe na sejmowym korytarzu za pomocą gaśnicy proszkowej. Teraz chemik ujawnia, jak bardzo niebezpieczny był to krok dla zdrowia ludzi, którzy znajdowali się w okolicy. Mowa o groźnych substancjach chemicznych.