Aż trzy miesiące mogą potrwać zakłócenia nawigacyjne nad wschodnią Polską. Takie ostrzeżenie, na wniosek strony wojskowej, wydała Polska Agencja Żeglugi Powietrznej. Wg komunikatu, "mogą wystąpić nieplanowane działania wojskowe, związane z bezpieczeństwem państwa". Eksperci tłumaczą, co to znaczy.
Po czołgach i bojowych wozach piechoty, polską armię może zasilić kolejny produkt koreańskiej zbrojeniówki. Rzecznik Agencji Uzbrojenia płk Krzysztof Płatek poinformował, że koreański odrzutowiec FA-50 "jest rozważany" jako możliwa, kolejna platforma w Siłach Powietrznych. Co o tym myślą specjaliści?