To Jerzy Hubka, związkowiec z zamykanej kopalni Makoszowy, był inspiracją wystąpienia Grety Thunberg w Davos. Mówiła, że polscy górnicy rozumieją potrzebę zmian dotyczących odejścia od spalania węgla. Część górników uważa teraz, że Hubka to zdrajca.
Greta Thunberg wystąpiła na Światowym Forum Ekonomicznym w Davos. 17-latka skorzystała z okazji, by po raz kolejny poruszyć kwestię zmian klimatycznych. Greta Thunberg nie miała jednak dobrych wieści. Zdaniem szwedzkiej aktywistki świat zawiódł w walce z katastrofą klimatyczną.
Greta Thunberg planowała nagrać film w Elektrowni Bełchatów. Jednak Polska Grupa Energetyczna odmówiła jej wstępu na teren należący do spółki. Ostatecznie szwedzka aktywistka nagrywała na tarasie widokowym w gminie Kleszczów. Nad całą akcją czuwała policja.
Pojawia się coraz więcej doniesień o niezapowiedzianej wizycie Grety Thunberg w Polsce. o2.pl skontaktowała się z restauracją z Gdańska, która na Facebooku opisała niespodziewaną wizytę nastolatki w swoim lokalu.
Greta Thunberg zaapelowała do fanów w sprawie dotyczącej Australii. Przerwała w ten sposób swój "urlop". Greta Thunberg poprosiła internatów na Twitterze, by pomogli jej przekonać przedstawicieli niemieckiego koncernu Siemens do podjęcia "jedynej właściwej" decyzji. Chodzi o rozbudowę kopalni węgla kamiennego na kontynencie australijskim przez firmę Adani Power z Indii, w której Siemens ma uczestniczyć.
Ojciec Grety Thunberg udzielił wywiadu, w którym powiedział, że martwi się o córkę i sądzi, że to zły pomysł, by wysuwać 16-latkę na "linię frontu" w walce ze zmianami klimatu. Wyznał także, że jego córka przez kilka lat zmagała się z depresją.<br />
Greta Thunberg otrzymała skargę na arcybiskupa Marka Jędraszewskiego. Skargę do Grety Thunberg napisała Janina Ochojska, europarlamentarzystka i założycielka Polskiej Akcji Humanitarnej.
Premier Australii nie zamierza odejść od węgla, co wywołało krytykę międzynarodowej opinii publicznej. Do chóru przyłączyła się Greta Thunberg, zjadliwie komentując brak reakcji polityków na zmiany klimatyczne. Greta Thunberg nie musiała długo czekać na odpowiedź premiera Australii.
Greta Thunberg została wybrana na człowieka roku 2019 przez amerykański magazyn "Time". Szwedzka aktywistka klimatyczna została najmłodszym laureatem tej nagrody w historii. Zapytaliśmy Polaków, czy zgadzają się z opinią, że Greta Thunberg była najważniejszą osobą mijających dwunastu miesięcy.
Zdjęcie, które zamieściła w mediach społecznościowych Greta Thunberg, wywołało burzę. Aktywistka pokazała, jak siedzi na podłodze zatłoczonego pociągu. Na jej wpis zareagowały niemieckie koleje, które twierdziły, że Greta Thunberg miała miejsce w pierwszej klasie. O tym, jak było naprawdę, opowiedziała dziennikarka szwedzkiego dziennika, która towarzyszyła 16-latce w podróży.
Greta Thunberg została oskarżona o nawoływanie do przemocy. Na 16-letnią aktywistkę spadła ostra krytyka z powodu jednego z ostatnich wystąpień. Sprawa jest na tyle poważna, że Greta Thunberg zdecydowała się przeprosić. Dała też do zrozumienia, że planuje zrobić sobie przerwę.
Greta Thunberg otrzymała tytuł "Człowieka roku" magazynu "Time". Świat podzielił się na dwa obozy. Część osób gratuluje i wyraża radość z jej osiągnięcia. Inni nie zostawiają na nastolatce suchej nitki – w tym Donald Trump. Prezydent Ameryki skomentował wybór tygodnika. Greta już odpowiedziała w swoim stylu.<br /> <br />
Greta Thunberg została wybrana człowiekiem roku 2019 przez tygodnik "Time". Decyzję redakcji amerykańskiego magazynu skomentował Jeremy Clarkson. Niedawno Greta Thunberg została przez niego nazwana "szaloną i niebezpieczną".
Greta Thunberg przechodzi ciężki czas. Aktywistka przyznała, że czuje się zawiedziona tym, jak niewiele udało jej się wywalczyć. Na dodatek coraz częściej musi odpierać zarzuty ze strony osób publicznych. Teraz na Szwedkę spadły słowa krytyki ze strony samego prezydenta Brazylii. <br /> <br />
Ostatni czas jest ciężki dla Grety Thunberg. Młoda działaczka ekologiczna ze Szwecji coraz częściej staje się obiektem krytyki ze strony osób publicznych. Niedawno nastolatkę ostro zaatakował Jeremy Clarkson. Teraz spadł na nią cios ze strony jego kolegi po fachu.
Greta Thunberg spędziła 21 dni na oceanie, by dopłynąć z USA na szczyt klimatyczny w Portugalii. Towarzyszyła jej m.in. brytyjska żeglarka, która ujawnia szczegóły podróży. Okazuje się, że w statek, którym płynęła aktywistka, prawie uderzył piorun.
Nastoletnia aktywistka ze Szwecji, Greta Thunberg, musi się zmierzyć z niewybrednym atakiem byłego współprowadzącego najsłynniejszy program motoryzacyjny na świecie "Top Gear". Jeremy Clarkson w najnowszym odcinku "The Grand Tour" dosadnie skrytykował 16-latkę, nazywając ją "szaloną i niebezpieczną".