Znany leśnik Kazimierz Nóżka z Nadleśnictwa Baligród na Podkarpaciu ujawnił, który grzyb jest jednym z najsmaczniejszych. Podzielił się także przepisem na bardzo prosty obiad. - Zobaczycie, co to jest smak nieba - powiedział zachęcająco.
Są grzyby, które swoim rozmiarem potrafią przyprawić o zawrót głowy. Jednak nawet największe okazy nie przyćmią giganta znalezionego w stanie Oregon w Stanach Zjednoczonych. Co ciekawe, ten gatunek występuje też w Polsce.
Mamy złe wieści - sezon grzybiarski powoli dobiega końca. Leśnicy pokazali zdjęcia z ostatnich zbiorów. - To już chyba zmierzch wysypu borowików - piszą.
Sezon grzybowy w pełni, a w lasach pojawiają się zarówno smakowite okazy, jak i te, które stanowią poważne zagrożenie dla życia. Jednym z najbardziej niebezpiecznych grzybów, szczególnie w Europie, jest muchomor zielonawy, znany również jako muchomor sromotnikowy. Jego toksyczność odpowiada za aż 90 procent wszystkich śmiertelnych zatruć grzybami na świecie.
Na profilu @grzybiarzwlesie na TikToku pojawiło się wideo, które z miejsca zdobyło popularność wśród miłośników zbierania grzybów. Krótkie nagranie, trwające zaledwie kilkadziesiąt sekund, ukazuje prawdziwy "raj grzybiarza".
Niezwykłe odkrycie w lasach między Nową Wsią a Kamianną. Jak relacjonuje nasz czytelnik, 6 października 2024 roku jego koleżanka znalazła tam wyjątkowy okaz borowika. Okaz, który zamiast jednej, tradycyjnej nóżki, miał ich aż... siedemnaście. "Grzyb rodem z Avatara" - opisuje znalezisko pan Jakub.
Sezon na grzyby trwa w pełni, a pasjonaci z całej Europy ruszają do lasów, by zebrać jak najwięcej leśnych przysmaków. Okazuje się jednak, że niektóre zbiory mogą zakończyć się nie tylko pełnym koszem, ale również solidnym mandatem. Tak było w przypadku grupy Szwajcarów, którzy zignorowali niemieckie przepisy dotyczące limitów na zbieranie grzybów.
Dobra i długo wyczekiwana wiadomość dla wszystkich grzybiarzy. Po wielu tygodniach posuchy i pogodowych zmian nareszcie rozpoczął się sezon grzybobrań. Pierwsi rekordziści mają już na swoich kontach prawdziwe giganty. Znalezisko naprawdę sporych rozmiarów trafiło się grzybiarzowi z Gorlic.
Przyroda nie przestaje zaskakiwać. Nadleśnictwo Baligród opublikowało zdjęcie wyjątkowego okazu, który udało się znaleźć w Bieszczadach. Trzeba przyznać, że robi wrażenie, o czym świadczą komentarza. "Ale trofeum! Cudny" - napisała jedna z internautek. Zachwytom nie ma końca!
Lakówka ametystowa to jeden z wielu grzybów, na jakie możemy się natknąć w polskich lasach. Przyciąga wzrok fioletową barwą, choć to nie ona czyni go tak wyjątkowym. Okazuje się, że może pomagać policjantom w odnalezieniu miejsc ukrycia ludzkich zwłok.
Bieszczady słyną z niepowtarzalnych zjawisk przyrodniczych. Jedno z nich pokazał Kazimierz Nóżka. Znany leśnik zaprezentował w mediach społecznościowych białego grzyba, pokrytego wodą. Mężczyzna zapytał internautów o nazwę zjawiska. Nie wszyscy udzielili prawidłowej odpowiedzi.
Czubajki kanie zazwyczaj można spotkać od lipca do października, choć zdarza się, że pojawiają się wcześniej. Przykładem takiego wczesnego pojawienia się jest przypadek pokazany przez Nadleśnictwo Kędzierzyn, gdzie natrafiono na spory okaz.
Cebula jest doskonałym uzupełnieniem wielu potraw i potrafi wspaniale wzbogacić smak niejednego dania. Ponadto ma szereg właściwości zdrowotnych - działa antybakteryjnie czy chroni serce przed chorobami. Wiadomo też, że najlepiej smakuje ta z własnego ogrodu. Podpowiadamy, jakie są domowe sposoby, by chronić warzywo przed szkodnikami i grzybem.
Leśnicy podzielili się fascynującą ciekawostką prosto z polskiego lasu. W naszych rodzimych kniejach powszechnie rośnie specyficzny grzyb, na którego rzadko zwracamy uwagę. W niektórych krajach się nim zajadają!
Takie informacje to prawdziwa gratka dla miłośników grzybobrania. Autorka strony "Leśne wojaże" na Facebooku opublikowała nowy post ze zdjęciami. Pokazała użytkownikom sieci "porcelanowego grzyba", który rośnie na drzewie. Okazuje się, że okaz ten ma zastosowanie w leczeniu pewnej uciążliwej choroby skóry. Domyślacie się jakiej?
Oto gratka dla wszystkich fanów grzybobrania. Autorka bloga "Leśne wojaże" pochwaliła się na Facebooku niezwykłymi okazami, na które natrafiła ostatnio w lesie w województwie zachodniopomorskim. "Czyżby na noc grzyby zakładały czapki z futerkiem, zimno im??" - podpisała tajemniczo zdjęcia.
Te informacje z pewnością zaciekawią wszystkich miłośników grzybobrania. Autorka bloga "Leśne wojaże" pokazała na swoim koncie na Facebooku wyjątkowe okazy, jakie ostatnio znalazła w lesie w okolicach jeziora Hajka (woj. zachodniopomorskie). Internauci byli w absolutnym szoku. - Grzybowy kosmita? - pytała jedna osoba.