Pewnie niewiele osób zdaje sobie sprawę z tego, że idąc na grzyby, można otrzymać mandat. I to niemały. Za nieprzestrzeganie zasad można zapłacić nawet 500 złotych kary.
W Polsce zaczyna się sezon grzybowy. Choć jego szczyt przypada na przełom lata i jesieni, to już teraz pierwsze grzyby zaczynają pojawiać się w lasach i na targach. To dobry czas, aby dowiedzieć się, czym różnią się grzyby jadalne od trujących. Ta wiedza może nam nieraz uratować życie.
Ministerstwo Środowiska poinformowało, że w polskich lasach pojawiły się już pierwsze grzyby. Mimo że szczyt sezonu przypada dopiero za kilka miesięcy, internauci zaczęli chwalić się swoimi najnowszymi zdobyczami. Czy czytelnicy o2 przyłączą się do akcji? Wysyłajcie swoje zdjęcia na #dziejesie.wp.pl - link poniżej.
Grzyby w czerwcu? Grzybobranie kojarzy się raczej z jesienią, a tymczasem w mediach społecznościowych pojawiają się kolejne zdjęcia z wiosennych zbiorów. Gdzie można iść na grzyby?
To był rekord. Grzybiarz wraz z pomocnikami wyniósł z lasu aż 49 kilogramów grzybów. Problem jednak w tym, że zrobił to nielegalnie i został surowo ukarany. Podobnie jak wielu jemu podobnych, musiał stanąć przed sądem. W liczącym niemal 8 tys. lat p.n.e. Epping Forest w południowo-wschodniej Anglii dochodzi do powtarzających się nalotów grzybiarzy. Eksperci twierdzą, że jeśli nie uda się zatrzymać tego procederu, zniszczeniu ulegnie cały ekosystem pradawnego rezerwatu przyrody.
Grzyby w lasach znajdujących się w okolicy zamkniętych Zakładów Chemicznych Zachem w Bydgoszczy mogą być skażone. Niektórzy mieszkańcy Bydgoszczy ostrzegają, żeby nie wybierać się na grzyby w te rejony.
Mężczyzna, który zaginął po wyjściu na grzyby w woj. warmińsko-mazurskim, nie żyje. Sławomir P. poszedł na grzyby 13 października. Od tego czasu trwały poszukiwania mieszkańca woj. warmińsko-mazurskiego.
Już trzeci dzień prowadzone są poszukiwania 81-letniego Bronisława Narkiewicza. Mieszkaniec Bęsi (woj. warmińsko-mazurskie) wyszedł we wtorek na grzyby i do tej pory nie wrócił do domu.
Wypad na grzyby w woj. pomorskim przyniósł bezcenne odkrycie. Podczas zbierania grzybów w lesie niedaleko Słupska pan Bartosz znalazł prawdziwy skarb.
Trzy dni trwały poszukiwania mieszkanki Strzelec Opolskich, która wybrała się z synem na grzybobranie. Jej ciało odnaleziono w lesie w okolicach Łazisk w gminie Jemielnica (woj. opolskie).
Mieszkaniec Bydgoszczy wybrał się na grzyby, licząc na przyjemną i owocną wyprawę. Grzybiarz postawił na rejon Nowej Wsi Wielkiej w woj. kujawsko-pomorskim. Mężczyzna z Bydgoszczy wyszedł do lasu, dając ostatni raz znak bliskim 3 października. W akcji poszukiwawczej zaginionego na grzybobraniu mężczyzny oprócz policji uczestniczy też straż pożarna.
Wyjątkowo niebezpieczny grzyb został znaleziony po raz pierwszy na nowym terytorium. To jeden z najbardziej śmiercionośnych grzybów na świecie. Nigdy wcześniej go nie zaobserwowano go w Australii.
Grzyby w lesie w woj. podlaskim nie byłyby zaskoczeniem. Zamiast grzybów wyrosło jednak w podlaskim lesie coś zupełnie innego. Leśnicy nie kryli zdziwienia, kiedy znaleźli arbuza.<br /> <br />
Policjanci z komisariatu w Nysie otrzymali zgłoszenie o 74-latku ze Ścinawy Nyskiej, który nie wrócił z grzybobrania. Ze względu na zapadający zmrok oraz spadającą temperaturę opolscy funkcjonariusze błyskawiczne zorganizowali poszukiwania. Nie szczędząc drogiego sprzętu, ruszyli w las. Cała akcja zakończyła się szczęśliwie. To nasza #DziennaDawkaDobregoNewsa.
Mężczyzna, który wybrał się na grzyby, zabłądził w lesie i trafił do Rosji. Grzybiarz z gminy Korsze (woj. warmińsko-mazurskie) był zdziwiony, kiedy tory zawiodły go za rosyjską granicę.
Niespotykanego dotąd w Polsce grzyba odnaleziono na początku kwietnia w bieszczadzkich lasach. Teraz okazało się, że to gatunek, który do tej pory nie występował w Polsce.