Drożyzna w sklepach nie odpuszcza. Postanowiliśmy sprawdzić, czy czołowi polscy politycy na co dzień mają styczność z cenami, które spędzają sen z oczu Polakom. W tym celu poszliśmy do sklepu spożywczego w Sopocie, nieopodal domu Donalda Tuska.
To nie są dobre informacje dla Polaków. W pierwszym półroczu w sklepach znacząco spadła liczba promocji - wynika z badania, w ramach którego przeanalizowano ponad 7 tys. gazetek. Każdy z nas mógł przez to w ostatnich miesiącach stracić nawet kilkaset złotych.
Inflacja szaleje w całej Europie. Nic dziwnego, że wypoczywając na południu kontynentu, próbujemy zaoszczędzić, często rezygnując ze stołowania się w restauracjach na rzecz gotowania. Jakich cen możemy się jednak spodziewać? Nasza czytelniczka wysłała nam zdjęcia z greckiego marketu. Zdziwieni?
Z najnowszych danych GUS wynika, że inflacja w Polsce pomału spada. W lipcu wyniosła ona 10,8 proc. Jednak w pierwszej połowie roku podwyżki cen były znaczące. Konsumenci najbardziej odczuli to podczas kupowania warzyw, które dziś są o 32,4 proc. droższe niż jeszcze sześć miesięcy temu. Nie pomagają również warunki atmosferyczne.
Bary mleczne wracają do łask. Polacy liczą, że chociaż tam najedzą się do syta, nie wydając dużo. Ale czy na pewno? Stoję w kolejce w barze w Gdańsku, gdy kobieta przede mną, słysząc, ile ma zapłacić, niemalże krzyczy: "Do czego to doszło!". Teraz moja kolej. Strach pomyśleć, ile mi policzą za kotleta z frytkami i surówką.
Warzywa zaliczyły gwałtowny spadek cen. Jednak w najbliższym czasie nie mamy co spodziewać się kolejnych obniżek. Jak wynika z raportu Business Insidera, zakupy tanieją, ale już nie w tak znacznym stopniu. Potaniały brokuły, ale po drugiej stronie barykady znalazł się kurczak, który znacznie podrożał.
Kto z nas nie lubi stołować się na mieście podczas wakacji? Kawa wypita przy stoliku w nadmorskim kurorcie to często punkt obowiązkowy każdego wyjazdu. Teraz Katarzyna Bosacka bez ogródek podaje kwoty, jakie wydajemy na tę przyjemność.
GUS poinformował, że inflacja w lipcu 2023 roku wyniosła 10,8 proc. Równocześnie ceny miesiąc do miesiąca spadły o 0,2 proc. To pierwsza taka sytuacja od stycznia 2022 roku. Równocześnie po raz pierwszy od końcówki 2019 roku ceny nie rosły przez trzy kolejne miesiące.
Jeśli zajrzymy do nowego raportu Głównego Urzędu Statystycznego, przeczytamy w nim, że przeciętna pensja w polskich przedsiębiorstwach od 2019 r. wzrosła o ponad 2 tys. zł. A więc jak to jest, że nie odczuwamy poprawy w kieszeniach? Prawda o wynagrodzeniach Polaków jest brutalna.
Drożyzna szaleje. W stolicy Podlasia, Białymstoku, zapytaliśmy Polaków, co sądzą o obecnych cenach w naszym kraju. Odpowiedzi są porażające.
Branża turystyczna przeciwstawiła się globalnemu spowolnieniu gospodarczemu, ciesząc się rekordowymi rezerwacjami i zyskami. Ten trend może się niedługo zmienić, o czym alarmują przedstawiciele Ryanaira. Mają obawy odnośnie drugiej połowy tego roku.
Od dłuższego czasy w Polsce mamy do czynie z drożyzną. Jednak, jak poinformował Główny Urząd Statystyczny inflacja w czerwcu br. wyhamowała. Dodatkowo w światowym indeksie żywności odnotowano spadki. Jednakże - jak podkreśla ekspert - wcale nie oznacza to, że ceny produktów spadną.
Niemal co drugiego Polaka nie stać na korzystanie z usług restauracji. Z danych Panelu Gospodarstw Domowych GfK wynika, że przyczyną tego zjawiska są wysokie ceny, z którymi mamy do czynienia od dłuższego czasu. Problemy mają również restauratorzy, gdyż koszty prowadzenie działalności nie maleją, a liczna klientów już tak.
Czytelnicza "Faktu" wybrała się na zakupy spożywcze w Wielkiej Brytanii, gdzie natknęła się na polskie soki, majonez, słodycze, słone paluszki, a nawet kiszonki. Ceny jednak znacznie się różniły od tych w naszym kraju. Na ich widok nasza rodaczka aż złapała się za głowę. "To jest dopiero drożyzna!" - napisała w wiadomości do redakcji gazety.
Polacy od miesięcy narzekają na wysoką inflację, a wzrost cen widać też na basenach. Wynika to m.in. z wyższych kosztów energii elektrycznej. Planując wypad do quaparku w Sopocie, trzeba przygotować się na srogi wydatek. Trzy godziny wodnych szaleństw kosztują 119 zł od osoby. Na tym jednak nie koniec kosztów.
Polacy od kilku lat przywykli do "paragonów grozy", które straszą zwłaszcza w okresie wakacyjnym za sprawą wysokich cen w miejscowościach turystycznych. Bez wątpienia do tanich miast nie należy też Warszawa. Są jednak pojedyncze przypadki, które warto nagłaśniać.
W Polsce ceny owoców z roku na rok zdają się być coraz wyższe. Ale nie tylko nas dotyka drożyzna. Blogerka pokazała, ile kosztują czereśnie we Włoszech. To dopiero jeży włos na głowie!
Od wielu miesięcy Polska zmaga się z wysoką inflacją. Przekłada się to nie tylko na codzienne rachunki Kowalskiego. Drożyznę widać też w restauracjach. Wystarczy popatrzeć na cennik w lokalu należącym do Kuby Wojewódzkiego i Dawida Kwidzińskiego. Jeśli porównamy ceny do wakacji z 2021 roku, to chwycimy się za głowę.