Wygląda na to, że prokuratura rozpoczyna istotny rozdział sprawy Iwony Wieczorek. Śledztwo przejął znany prok. Tomasz Boduch. To ceniony śledczy, nazywany "gwiazdą". Okazuje się, że nie jest to prześmiewcze określenie. Wiadomo, jak sprawa może być przez niego prowadzona.
Kolejny nieoczekiwany zwrot w sprawie Iwony Wieczorek. Pod koniec lipca media obiegła informacja, że od śledztwa odsunięty został prok. Piotr Krupiński, a zamiast niego sprawą zajmie się prok. Mirosław Kozioł. Teraz okazuje się, że to nie koniec zmian. "Fakt" dowiedział się, że do śledztwa znów wyznaczono nowego prokuratora.
Sprawa zaginięcia Iwony Wieczorek pozostaje niewyjaśniona, choć od lat próbują ją rozwikłać policjanci, analitycy kryminalni i dziennikarze śledczy. Zajmujący się sprawą były policjant, wskazał brane pod uwagę hipotezy i zwrócił się do matki zaginionej 19-latki.
Zaginięcie Iwony Wieczorek w 2010 roku wciąż pozostaje nierozwiązaną zagadką. Marek Siewert, były analityk policyjny, który brał udział w śledztwie, w najnowszym wywiadzie ujawnia nowe informacje. Między innymi zwraca uwagę na tajemniczą piątą wersję wydarzeń, którą śledczy wcześniej pomijali.
Kilka dni temu ze stanowiska odwołano prok. Piotr Krupińskiego, który kierował Wydziałem Zamiejscowym Prokuratury Krajowej w Krakowie i prowadził głośne sprawy, m.in. tę dotyczącą zaginięcia Iwony Wieczorek. Pełnomocnik rodziny nie ukrywa, że odebranie śledztwa prok. Krupińskiemu nie przysłużyłoby się wyjaśnieniu tej sprawy.
Prokurator Piotr Krupiński, który zajmował się sprawą m.in. zaginięcia Iwony Wieczorek, został odwołany ze stanowiska naczelnika Małopolskiego Wydziału Zamiejscowego Prokuratury Krajowej w Krakowie.
Niedawno minęło 14 lat od dnia zaginięcia Iwony Wieczorek. Śledczy nadal pracują nad sprawą, pojawiają się kolejne tropy, powstają nowe książki i produkcje. Mimo to zagadka pozostaje nierozwiązana. – Zaginięcie Iwony Wieczorek to hologram porażki organów ścigania. Mimo upływu lat wiemy niewiele, a sprawca korzysta z tej sytuacji, manipulując śledztwem – mówi Katarzyna Bonda w rozmowie z Onetem.
Zaginięcie Iwony Wieczorek to jedna z najsłynniejszych spraw w Polsce. Śledczy od 14 lat próbują ustalić, co stało się z młodą kobietą. Teraz sprawę gdańszczanki przejęło krakowskie Archiwum X. Szef tego wydziału postanowił zabrać głos. Kiedy w końcu usłyszymy o przełomie?
Nadal nie wiadomo, co stało się z Iwoną Wieczorek. Wciąż pojawiają się nowe hipotezy w tej sprawie. Szokującymi przypuszczeniami podzielił się Marek Siewert, były analityk policyjny. Mama Iwony Wieczorek jest wyraźnie poruszona jego słowami.
17 lipca minie dokładnie 14 lat od zaginięcia Iwony Wieczorek. W sprawie pojawiają się nowe wątki, powstaje kolejna już książka na ten temat, ale jedno pozostaje bez zmian - nadal nie wiadomo, co wydarzyło się feralnej nocy, gdy 19-latka wracała do domu. Mama Iwony Wieczorek wierzy, że w końcu pozna prawdę. W rozmowie z "Faktem" skomentowała ostatnie doniesienia na temat poszukiwań córki.
Sprawa Iwony Wieczorek to jedna z najgłośniejszych spraw kryminalnych w Polsce. Od zaginięcia dziewczyny minęło 13 lat, a detektywi wciąż nie rozwiązali zagadki. Kolejne informacje w tej sprawie przedstawił "Fakt".
Czy w sprawie zaginięcia Iwony Wieczorek doczekamy się przełomu? Na razie można mówić o nowych, niewyjaśnionych okolicznościach. Zagadkowy jest m.in. wątek kierowcy fiata cinquecento, o którym poinformowała ostatnio policja. Były funkcjonariusz CBŚP uważa, że "policjanci w komunikacie pomylili ulice".
Iwona Wieczorek zaginęła w sierpniu 2010 roku. Choć śledztwo toczy się od lat, nadal nie wiadomo, co stało się z dziewczyną. W sprawie pojawił się nowy trop. Czy doprowadzi śledczych do rozwikłania zagadkowego zniknięcia Wieczorek?
Sprawa Iwony Wieczorek budzi nadal ogromne emocje, choć od jej zniknięcia minie niebawem 14 lat. Wiele osób zadaje sobie pytanie, co stało się z nastolatką. Pytanie to stało się inspiracją dla Katarzyny Bondy, jednej z najsłynniejszej polskiej autorki kryminałów.
Tą sprawą w 2010 roku żyła cała Polska. 19-letnia Iwona Wieczorek opuściła sopocki klub i udała się w drogę powrotną do domu. Nigdy do niego nie dotarła. 14 lat później mama zaginionej dziewczyny wyznała, jakimi uczuciami darzy sprawcę uprowadzenia 19-latki.
Sprawą zaginięcia Iwony Wieczorek żyła niemal cała Polska. Po raz kolejny od jej tajemniczego zaginięcia głos w tej sprawie postanowiła zabrać jej matka. W programie "Domowy Kryminał" opowiedziała o próbach szantażu i dziwnych wiadomościach, które otrzymywała po zaginięciu córki.
- Liczę, że Iwonka się znajdzie - mówi portalowi o2.pl Iwona Główczyńska, matka zaginionej od 14 lat Iwony Wieczorek. Czy kiedykolwiek poznamy prawdę? - Kara za popełnione czyny będzie wymierzona - nie ma wątpliwości prok. Karol Borchólski z Prokuratury Krajowej.
Temat zaginionej w 2010 roku Iwony Wieczorek wraca w ostatnich latach za sprawą śledztwa prowadzonego w sopockiej Zatoce Sztuki. W sprawie pojawiły się nowe teorie. Odnieśli się do nich także śledczy.