izrael

Wielu Polaków wciąż czeka na powrót z ogarniętego wojną Izraela. Szef MON Mariusz Błaszczak poinformował w niedzielę, że "Wojsko Polskie przygotowuje się do ewakuacji Polaków z Izraela". Według informacji przekazanych przez serwis Flightradar24 wieczorem trzy samoloty wyruszyły z Polski w kierunku Tel Awiwu. W nocy wylądowały u celu.

Według raportów izraelskiej policji w okolicach miasta Aszkelon funkcjonariusze zastrzelili obywatela Izraela, który nagle zjechał z drogi i ruszył do ucieczki na piechotę. Policjanci pomyśleli, że to palestyński bojownik i otworzyli ogień. Funkcjonariusze ruszyli w pościg i zastrzelili podejrzanego na miejscu.

Terroryści z Hamasu precyzyjnie przygotowali sobotni atak na Izrael. Nim zaatakowali przygraniczne tereny ze Strefy Gazy i ostrzelali cały kraj, wykorzystali drony do zniszczenia punktów obserwacyjnych armii izraelskiej. Takie obrazki widzieliśmy dotąd na froncie wojny w Ukrainie, gdzie drony stały się standardowym wyposażeniem wojska.

Po wybuchu konfliktu zbrojnego, w Izraelu utknęła duża grupa Polaków. Nasi rodacy już ponad dobę koczują na ogarniętym chaosem lotnisku Ben Guriona w Tel Awiwie, wciąż czekając na informację zwrotną z polskiej ambasady lub konsulatu. Tymczasem podczas niedzielnej konferencji prasowej szef MON Mariusz Błaszczak przekazał, że po polskich obywateli ruszą dwa samoloty.

Atak Hamasu na Izrael rozpoczął się w momencie, gdy przy granicy ze Strefą Gazy odbywał się festiwal muzyczny wspierający pokój na świecie. Impreza odbywała się na pustyni w pobliżu Strefy Gazy. W sieci pojawiła się rozmowa z dwoma osobami, którym cudem udało się uniknąć śmierci. - To było święto młodych ludzi, których potem tak wielu zginęło na drogach - mówi jeden ze świadków makabrycznego zdarzenia.

Bojownicy Hamasu nie mają litości. Na ogromną skalę porywają, maltretują i mordują izraelskich cywili. Historia starszej kobiety z Nir Oz wyciska łzy. Nie do wiary, jak potraktowali ją palestyńscy terroryści.

Wśród osób zamordowanych z zimną krwią przez terrorystów z Hamasu są uczestnicy pokojowego festiwalu "Nature party". Impreza odbywała się na pustyni w pobliżu Strefy Gazy. Bojownicy zaatakowali z zaskoczenia i zabili z zimną krwią ok. trzysta osób. Jedną z ofiar jest piłkarz Hapoelu Tel Awiw Lior Asulin.

Ciężkie walki w południowym Izraelu trwają od soboty, a armia próbuje zatrzymać napływ terrorystów ze Strefy Gazy i zapewnić mieszkańcom bezpieczeństwo. W sieci pojawiło się nagranie ze strefy objętej walkami, dzielna żołnierka zatrzymała dwóch bojowników. Obaj musieli się rozebrać, nie mieli szans w starciu z kobietą.

W sobotę 7 października, ok. godz. 6:30 czasu miejscowego (5:30 w Polsce - przyp. red.) rozpoczął się atak Hamasu na Izrael. Mordowani i porywani są także cywile. Na jednym z filmów widzimy płacz przerażonej matki, która trzyma w ręku dwójkę małych dzieci.

To nie palestyńskie miasto, a Malmö, położone na południu Szwecji. Mimo to na niebie rozbłysły dzisiaj fajerwerki. Podczas gdy tysiące ludzi cierpią, Palestyńczycy, którzy mieszkają w Szwecji, cieszą się z ataku na Izrael.

W sobotę, 7 października, nad ranem Izrael został zaatakowany przez Hamas. W chwili napaści Żaneta Uba, Polka, która na co dzień wraz z mężem Nirem i kotką Wandzią mieszka w Tel Awiwie przebywała poza granicami kraju. Teraz próbuje wrócić do Izraela i swojego ukochanego.

Minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak poinformował, że Wojsko Polskie przygotowuje się do ewakuacji Polaków z Izraela. — Po naszych rodaków wyślemy samoloty transportowe C-130 Hercules — napisał szef MON na platformie X (dawny Twitter).