W gminie Gródek nad Dunajcem (woj. małopolskie) nikt nie garnie się do tego, by przejąć fotel po obecnym wójcie - Józefie Tobiaszu. Mężczyzna nie zamierza już ponownie startować w wyborach samorządowych na to konkretne stanowisko. Chciałby znaleźć za siebie godnego następcę. Kandydatów jednak brak. Powód może szokować.
Józef został sam jak palec. To wszystko przez jego zachowanie. Myślał, że uczestniczki programu za nim szaleją, a rzeczywistość okazała się zupełnie inna. Pewność siebie go zgubiła. Teraz żałuje.