Śledczy nie potwierdzili jeszcze, czy ciało znalezione w piątek (19 lipca) na terenie Dąbrowy Zielonej należy do Jacka Jaworka. Tymczasem w sieci ukazało się kolejne już zdjęcie z miejsca znalezienia zwłok. Widać na nim m.in. sylwetkę denata oraz broń palną. Do sprawy wycieku zdjęć odniosły się już policja i prokuratura.
Zwłoki mężczyzny ujawniono w piątek (19 lipca) tuż obok boiska, na którym swoje mecze rozgrywa Dąbrowianka Dąbrowa Zielona. Według medialnych doniesień to Jacek Jaworek, poszukiwany zabójca ze wsi Borowce. - Dla wszystkich to było duże zaskoczenie - przyznaje Damian Mofina, prezes klubu. Wkrótce jego zawodnicy wrócą do treningów na murawie.
Śledczy nie potwierdzili jeszcze, czy znalezione 19 lipca w Dąbrowie Zielonej zwłoki należą do poszukiwanego od trzech lat Jacka Jaworka. Skąd ta ostrożność? Na to pytanie w rozmowie z "Faktem" odpowiedział były funkcjonariusz policji Arkadiusz Andała.
W sieci ukazało się zdjęcie przedstawiające denata, którego ciało znaleziono w Dąbrowie Zielonej. Nieoficjalnie to poszukiwany za potrójne zabójstwo Jacek Jaworek. Makabryczna fotografia wywołała oburzenie w mediach społecznościowych. - Co najmniej naruszenie etyki, a może nawet prawa - komentuje dla o2.pl były rzecznik KGP Mariusz Sokołowski.
W piątek (19 lipca) na terenie Dąbrowy Zielonej znaleziono zwłoki mężczyzny z raną postrzałową głowy. Według nieoficjalnych informacji to Jacek Jaworek, mężczyzna podejrzany o potrójne zabójstwo we wsi Borowce. W sieci krąży drastyczne zdjęcie denata. - Będziemy to wyjaśniać - przekazała o2.pl Barbara Poznańska, rzeczniczka Komendy Miejskiej Policji w Częstochowie.
Cały czas brakuje oficjalnego potwierdzenia, że ciało, które znaleziono w Dąbrowie Zielonej należy do Jacka Jaworka. Śledczy czekają na wyniki badań DNA. Informacje na ten temat z całą pewnością dotarły też do Gianni’ego - chłopca, który przeżył zabójstwo swoich rodziców i starszego brata. Co się z nim stało?
Wiele wskazuje na to, że mężczyzna, którego ciało znaleziono w Dąbrowie Zielonej to Jacek Jaworek – wynika z najnowszych ustaleń TVN24. Mężczyzna, poszukiwany przez policję od trzech lat, miał nie zmienić swojego wyglądu i mieć pomocnika. Jaką rolę odegrał w sprawie mordercy?
Wiele wskazuje na to, że ciało znaleziono w Dąbrowie Zielonej (woj. śląskie) należy do Jacka Jaworka. Służby jednak wciąż pracują nad sprawą. Redakcja "Faktu" dotarła teraz do nowych informacji. - Jest nagranie, na którym widać Jaworka żywego, wygląda tak, jak trzy lata temu, nic się nie zmienił - powiedział informator "Faktu".
Wiele wskazuje na to, że Jacek Jaworek, poszukiwany od trzech lat za zamordowanie swoich bliskich, nie żyje, i to jego ciało znaleziono w piątek w Dąbrowie Zielonej. Z doniesień "Faktu" wynika, że Jaworek przed domniemanym samobójstwem miał odwiedzić grób swoich ofiar. Na nagrobku zauważono nowy znicz, który przykuł uwagę służb.
Od piątku media huczą o odnalezieniu ciała mężczyzny w Dąbrowie Zielonej. To zaledwie 5 km od miejsca, w którym w 2021 roku rozegrała się tragedia, podczas której Jacek Jaworek zastrzelił swojego brata, bratową i bratanka. Czy Jacek Jaworek wrócił na grób bliskich?
W Polsce powróciła sprawa Jacka Jaworka, który w 2021 zabił rodzinę, a następnie przepadł bez śladu. Jak wskazują pierwsze doniesienia medialne, śledczy po trzech latach śledztwa mieli odnaleźć jego ciało. Powrót tej sprawy szczególnie odczuwalny jest we wsi, gdzie doszło do zbrodni. Mieszkańcy komentują sytuację w rozmowie z "Faktem".
Mężczyzna, którego ciało zostało znalezione w Dąbrowie Zielonej w miniony piątek, należy do Jacka Jaworka — podaje nieoficjalnie TVN24. Głos w sprawie zabrała prokuratura.
W Dąbrowie Zielonej znaleziono zwłoki mężczyzny. Mieszkańcy wskazują, że może to być Jacek Jaworek, który od trzech lat poszukiwany jest za zabójstwo swojego brata, bratowej i ich starszego syna. Prokuratura nie potwierdza tożsamości ofiary, wskazując, że konieczne jest przeprowadzenie badań DNA.
Krzysztof Jackowski jest niewątpliwie najsłynniejszym polskim jasnowidzem. Profeta raz jeszcze odniósł się do sprawy Jacka Jaworka. Wieszcz wskazał nazwę polskiej wsi. Twierdzi, że tam znajduje się ciało mordercy.
W połowie października 2023 w lesie w miejscowości Żuraw (woj. śląskie) przypadkowy przechodzień natknął się na ludzie szczątki. Istniały przypuszczenia, że może to być poszukiwany od dwóch lat Jacek Jaworek, który jest podejrzany o potrójne morderstwo. Prokuratura już wie, czy zwłoki należą do 54-latka. Śledczy właśnie podali wyniki badań.
Ta potworna zbrodnia wstrząsnęła opinią publiczną. Jacek Jaworek podejrzany jest o zabójstwo trzech osób w Borowcach na Śląsku. Mężczyzna pozostaje nieuchwytny od ponad dwóch lat. Ostatnio w lesie (20 kilometrów od miejsca zbrodni) znaleziono pewne zwłoki. Teraz prokuratura zabrała głos w sprawie.
Wraca sprawa Jacka Jaworka. Jeden z lokalnych portali opublikował informacje o odnalezieniu zwłok w stanie rozkładu w lesie około 20 km od wsi Borowce, gdzie Jaworek miał dokonać potrójnego zabójstwa. Wiele osób zastanawia się, czy szczątki należały do niego. Kluczowe będą wyniki badań DNA. Kiedy możemy poznać ich wyniki?
W Żurawiu w województwie śląskim mężczyzna podczas spaceru w lesie natknął się na ludzkie szczątki. Spacerowicz powiadomił o makabrycznym znalezisku policję. Pojawiły się domniemania, że szczątki mogą należeć do poszukiwanego Jacka Jaworka.