W wywiadach przed FAME 20 Jakub Kosecki przekonywał, że zostanie gwiazdą freakowej organizacji. Jednak już podczas media treningu i ceremonii ważenia przekonał się, że fani, delikatnie mówiąc, nie przepadają za nim. To, co usłyszał z trybun, nie zdarza się często nawet na piłkarskich trybunach.
Jeszcze przed pierwszą walką na Fame MMA Jakub Kosecki wpadł w konflikt z włodarzami. Piłkarzowi nie spodobało się, że miał wejść do klatki jako pierwszy. Zdaniem organizatorów jego osiągnięcia sportowe nie są dla nich wiele warte. Potrzebna była interwencja.
Już w lutym, podczas gali FAME 20, w klatce zadebiutuje Jakub Kosecki. Były reprezentant Polski w formule K1 zmierzy się z Łukaszem "Tuszolem" Tuszyńskim. Podczas programu "Face-2-Face", piłkarz zdradził, że to będzie długa przygoda z freak fightami.
Jakub Kosecki wystąpi na gali FAME 20. Nim jednak potwierdził swój udział w imprezie, musiał poprosić o zgodę Krzysztofa Stanowskiego, co zdradził w rozmowie z portalem MMA Bądź Na Bieżąco.
Jakub Kosecki zaakceptował ofertę Fame MMA i w lutym po raz pierwszy w karierze wejdzie do oktagonu. Były kadrowicz w rozmowie z Weszło TV wyjawił, ile zainkasuje za to pieniędzy.
Coraz więcej sportowców i byłych sportowców decyduje się na walki we freak fightach. W rozmowie z "Super Expressem" chęć zgłosił kolejny piłkarz. Postawił pewien warunek.
Krzysztof Stanowski jest między innymi założycielem klubu KTS Weszło Warszawa, w którym występuje Jakub Kosecki. Piłkarz ostatnio rozgrzał kibiców swoimi buńczucznymi wypowiedziami.
Jakub Kosecki w ostatnich dniach narobił sporo szumu w mediach. Ale nie zamierza się zatrzymywać. We wtorek, w Kanale Sportowym, po raz kolejny dołożył do pieca.
W piątek po kilkutygodniowej przerwie do gry wróciła PKO BP Ekstraklasa. Kibice, którzy śledzili oba mecze, mogą czuć się zawiedzeni. Mocno na piątkowe wydarzenia zareagował były reprezentant Polski, Jakub Kosecki.
Jakub Kosecki jeszcze niedawno błyszczał na najwyższym poziomie, a teraz gra w V lidze. Ostatnio błysnął meczu w 1/16 Okręgowego Pucharu Polski pomiędzy KTS-em Weszło a Orłem Baniocha. Były reprezentant Polski mimo gry na amatorskim poziomie, nadal ma duże mniemanie o sobie.
Jakub Kosecki od lat uchodzi za barwnego ptaka polskiej piłki nożnej. W sobotnim programie "Stan Futbolu" na kanale Weszło TV na YouTube znów dał o sobie znać. Piłkarz znany z występów m.in. w Legii Warszawa w zdecydowany sposób powiedział, co sądzi o obecnej sytuacji w Lechu Poznań.
Kilka lat temu klub z Warszawy w pięknym stylu pokonał Celtic Glasgow, ale to Szkoci awansowali do kolejnej rundy eliminacji Ligi Mistrzów. Teraz jeden z byłych piłkarzy Legii zdradził, jak to wszystko wyglądało od kulis.