Janusz Rewiński zmarł 1 czerwca 2024 roku, w wieku 74 lat. W piątek 7 czerwca o godz. 12:00 rozpoczął się pogrzeb wielkiego aktora Janusza Rewińskiego. Uczestniczyło w nim wiele osób, głównie bliscy znajomi i rodzina. Nie zabrakło wzruszających słów. Syn zdradził, co mówił mu ojciec.
Janusz Rewiński zmarł 1 czerwca 2024 roku, w wieku 74 lat. O jego odejściu w mediach społecznościowych poinformował jeden z synów. W piątek 7 czerwca o godz. 12:00 rozpoczął się pogrzeb wielkiego aktora Janusza Rewińskiego. Na ceremonii pojawili się bliscy Janusza Rewińskiego, lecz i przyjaciele aktora.
Janusz Rewiński to kultowa postać dla kilku pokoleń Polaków. Największy rozgłos zapewniła mu rola Stefana "Siary" Siarzewskiego w filmie "Kiler". Aktor nie pojawia się na branżowych imprezach. Od kilku lat zajmuje się rolnictwem. W rozmowie z ShowNews.pl zdradził, jak dziś wygląda jego życie.
Przed laty Janusz Rewiński brylował na scenie, bawiąc Polaków do łez swoimi żartami najpierw w kabarecie, potem w filmach i telewizji. Od dłuższego czasu próżno jednak szukać satyryka na ekranie. Rewński zaszył się na swoim ranczu pod Warszawą i prowadzi życie samotnika. Opowiedział o tym w jednym z wywiadów.
Między innymi dzięki roli "Siary" w filmie "Kiler" Janusz Rewiński zyskał ogromną popularność. Aktor postanowił jednak zniknąć z show-biznesu. Czym zajmuje się dzisiaj?