Wieloletni ordynator oddziału neonatologii w szpitalu w Białej Podlaskiej Riad Haidar został zwolniony z pracy. Decyzja wywołała oburzenie wielu osób, w tym Jerzego Owsiaka. Szef WOŚP twierdzi, że uznany lekarz padł ofiarą politycznej rozgrywki.
- Róbmy swoje, omijajmy głupotę, nie kopmy się z koniem - zachęca w noworocznym nagraniu Jerzy Owsiak. Szef WOŚP składa życzenia i wbija polityczne szpile. Oraz przestrzega Polskę przed oddalaniem się od europejskich "ideałów".
Jest apel do dyrektora szpitala, który zdecydował o zakończeniu współpracy z dr. Riadem Haidarem, dotychczasowym ordynatorem jednego z oddziałów. Autorem odezwy jest Jurek Owsiak. "WOŚP uznaje tę decyzję za fatalną" - podkreśla.
Naczelny "Newsweeka" skierował otwartą prośbę do prezesa TVP o transmitowanie na żywo z ceremonii wręczenia Literackiej Nagrody Nobla dla Olgi Tokarczuk. "Może wręcz przeciwnie, poprosić prezesa telewizji, aby nie tykał się tej transmisji? Nie pokazywał jej w ramach niemalże aktu łaski na swojej antenie?" - odpowiedział na Facebooku Jerzy Owsiak.
Jerzy Owsiak opublikował na Facebooku emocjonalny wpis, w którym opisał historię porzuconego psa, którego niedawno przygarnęła jego rodzina. Prezes WOŚP wyznał, że nie może zrozumieć, dlaczego w Polakach jest tyle agresji i nienawiści zarówno wobec ludzi, jak i zwierząt.
Drugiego dnia Pol'and'Rock Festival nagle zmarł 54-letni mężczyzna. Prokuratura podała właśnie do informacji przyczynę jego śmierci. Jak się okazało, cierpiał na ostrą niewydolność oddechowo-naczyniową.
Jurek Owsiak, szef WOŚP i organizator festiwalu Pol'and'Rock mówi, że nie dałby TVP akredytacji na festiwal w Kostrzynie: - Bo zmanipulowaliby przekaz. TVP to szczucie, oszustwa i manipulacja. Dodaje, że ludzie, którzy hejtują WOŚP często mają Matkę Boską i żołnierzy wyklętych w tle na swoich profilach.
- Trzeba wziąć na przetrzymanie i trzeba wziąć się w garść - nawołuje Jurek Owsiak. Bardzo krytycznie odnosi się też do Polaków, którzy nie wzięli udziału w wyborach. Chociaż frekwencja w wyborach do Parlamentu Europejskiego była rekordowa i wynosiła ok. 46 proc., ponad połowa uprawnionych do głosowania nie skorzystała z tej możliwości.
Telewizja Polska przedstawiła Jerzego Owsiaka jako plastelinową kukłę. Działacz społeczny otrzymał odpowiedź od TVP na list, w którym domagał się przeprosin.
Jerzemu Owsiakowi po raz kolejny grozi kara za używanie niecenzuralnego języka. Szef WOŚP jednak przekonuje, że słowo "zaj...ście" ma pozytywny przekaz. Sprawdziliśmy, jak jest naprawdę.
Podany wyniki WOŚP. Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy pobiła kolejny rekord. Po tym, jak Jurek Owsiak przekazał wyniki tegorocznej zbiórki, Magdalena Adamowicz poprosiła, aby "nienawiść zamieniać na miłość".
Każdy z nas to przeżył, każdy był choć raz. Poczta Polska wciąż potrafi zaskakiwać niczym PRL-owska rzeczywistość z komedii Barei. Przekonał się o tym Jerzy Owsiak, którego walentynkowej niespodziance przemierzenie niecałych 800 metrów zajęło… ponad tydzień.
Szef WOŚP zareagował na wpis rzeczniczki PiS w mediach społecznościowych, do którego dołączony był mem m.in ze zdjęciem budynku podpisane jako "Namiot Jerzego Owsiaka". "Proszę o natychmiastowe przeprosiny" - napisał Owsiak.
Zainspirowani akcją Murem za Owsiakiem, młodzieżowi radni z Radomska postanowili wyrazić swoje poparcie i wdzięczność dla prezesa WOŚP. Jednak szkoły muszą się teraz z tego tłumaczyć przed kuratorium.
Apele wielu osób i organizacji do Jurka Owsiaka, by nie rezygnował z kierowania Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy poskutkowały. -Będę grał znowu z Orkiestrą. Będę prezesem fundacji - powiedział w emocjonalnym nagraniu po pogrzebie Pawła Adamowicza w Gdańsku.
"Ta odpowiedź wzruszyła mnie bardziej, niż gdyby moja wiadomość dotarła do adresata" - pisze Antoni, syn Piotra Łazarkiewicza, który jest autorem posta na Facebooku.<br />
Dyrektor biura poselskiego Jarosława Kaczyńskiego dosadnie skomentował skandaliczne wpisy, które po niedzielnym dramacie zamieścili Krystyna Pawłowicz i Piotr Szumlewicz.
Karykaturalny materiał wideo autorstwa Barbary Pieli nadal boli Jerzego Owsiaka. Twórca WOŚP ponownie skomentował nagranie, w którym próbowano go "zdyskredytować". "Taki film oglądają moi bliscy, widzą go moje wnuczki" - napisał na Facebooku.