Na Donalda Trumpa spadł kolejny cios. Tym razem prezydenta USA ostro skrytykował Joe Biden. Polityk ma nadzieję, że w przyszłym roku uda mu się uzyskać nominację na kandydata w wyborach z ramienia Partii Demokratycznej. Joe Biden użył do wyśmiania Donalda Trumpa m.in. szeroko komentowanego wcześniej nagrania z udziałem prezydenta Andrzeja Dudy i jego żony Agaty Dudy.
Nawet w Korei Północnej nieczęsto państwowe media używają takich sformułowań. Tym razem Kim Dzong Un musiał wpaść w ogromną wściekłość. Oficjalna agencja informacyjna KCNA Korei Północnej nazwała "wściekłym psem" byłego wiceprezydenta USA Joe Bidena, który chce w 2020 roku zastąpić Donalda Trumpa w Białym Domu. Dalej padły jeszcze mocniejsze słowa.
Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.
Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się tutaj.