Joe Biden zapewnia, że nie wycofa się z wyścigu o Biały Dom, choć spekulacje na ten temat nie ustają. Nie pomogą ich uciszyć ustalenia serwisu axios.com, który poinformował, że przed kolejnymi wydarzeniami prezydent USA otrzymuje dokładne instrukcje na temat tego, jak dojść do mikrofonu. To m.in. duże zdjęcia pokazuję drogę do mikrofonu.
Sekretarz Generalny NATO Jens Stoltenberg odmówił komentarza na temat tego, co przywódcy myślą o pogorszeniu się stanu zdrowia Joe Bidena. Nieoficjalnie wiadomo jednak, że liderzy sojuszu boją się ewentualnej wygranej Donalda Trumpa w wyborach prezydenckich.
Światowe media spekulują o ewentualnym wycofaniu się Bidena z wyborów po debacie z Donaldem Trumpem, w której obecna głowa państwa sprawiał wrażenie zagubionego. Zaniepokojeni postawą Bidena w ostatnich tygodniach są także przywódcy państw NATO.
Joe Biden wzbudził kontrowersje swoim wystąpieniem podczas Dnia Niepodległości. Jego słowa i zachowanie ponownie zaskoczyły Amerykanów. Ubiegający się o reelekcję prezydent USA podczas przemówienia odszedł od scenariusza i nawiązał do Donalda Trumpa.
Po ostatniej debacie Joe Bidena z Donaldem Trumpem pojawiły się opinie, również wśród demokratów, by 81-letni prezydent wycofał się ze starań o reelekcję. Jakie rady dla amerykańskiego prezydenta ma Lech Wałęsa? 80-letni polityk zwraca uwagę na istotną kwestię.
W sieci pojawiło się nagranie, na którym widać, jak Donald Trump z dużą dozą pewności mówi, że Joe Biden wycofa się z wyścigu prezydenckiego. Wskazuje też, kogo jego zdaniem Partia Demokratyczna "wystawi" do wyborów.
Prezydent USA Joe Biden w środę 3 lipca uczestniczył w ceremonii przyznania Medalu Honoru w Białym Domu. Dziennikarze mieli do niego mnóstwo pytań, w tym o to, czy wycofa się z wyborów prezydenckich. Biden jednak nie odpowiadał - po ceremonii ruszył prosto przed siebie, nie zatrzymując się choćby na chwilę przy przedstawicielach prasy.
Prezydent Joe Biden twierdzi, że podczas debaty z Donaldem Trumpem "prawie zasnął" i za słabą postawę obwinia zmęczenie spowodowane zmianą strefy czasowej. Wszystko z powodu podróży międzynarodowych, które odbył w ostatnim czasie.
Jak dowiedział się NBC News, cztery dni od swojej katastrofalnej debaty z Donaldem Trumpem, prezydent Joe Biden nie zadzwonił do czołowych demokratów w Kongresie. - To bardzo niepokojące - stwierdził jeden z nich.
W niedzielę w Camp David, ośrodku wypoczynkowym prezydenta USA, doszło do narady rodziny Joe Bidena. Bliscy 81-letniego prezydenta chcą, żeby dalej walczył o reelekcję, mimo nieudanej pierwszej debaty z Donaldem Trumpem. Debatowali natomiast nad tym, czy któryś z jego bliskich współpracowników powinien zostać zwolniony.
Wciąż nie milkną echa debaty Biden – Trump. Większość ekspertów i obserwatorów mówi o wyraźnej przegranej aktualnego prezydenta. Swój głos w tej sprawie wyraził też Radosław Sikorski. Media w USA cytują wpis w mediach społecznościowych autorstwa polskiego Ministra Spraw Zagranicznych.
W powszechnej opinii Donald Trump zwyciężył w debacie prezydenckiej z Joe Bidenem. Z sondażu przeprowadzonego przez stację CNN, która organizowała debatę, wynika, że aż 2/3 widzów wskazało go jako zwycięzcę. I choć Trump zyskał wizerunkowo, to znowu w jego wypowiedziach było dużo kłamstw i dezinformacji.
Za nami pierwsza telewizyjna debata Joe Bidena i Donalda Trumpa. Przed starciem obu polityków było sporo obaw. Kilkukrotnie doszło do sytuacji, gdy urzędujący prezydent tracił wątek. Poważna wpadka Bidena nastąpiła już w 12 minucie debaty.
Jill Biden zabrała głos tuż po debacie kandydatów na prezydenta USA, w której jej mąż Joe Biden zdaniem wielu komentatorów przegrał z Donaldem Trumpem. Nie ukrywała, że jest dumna ze swojego męża. Nagranie niesie się w sieci, bo powód dumy zaskoczył część obserwatorów.
Za nami pierwsza debata przed wyborami prezydenckimi w USA. Trwała 90 minut, odbywała się bez publiczności, a Biden i Trump nawet nie podali sobie rąk. Za to bardzo szybko zaczęli obrzucać się błotem, wyzywać od dzieciaków i wypominać romanse.
Joe Biden zbiera bardzo kiepskie opinie po debacie z Donaldem Trumpem. Niektórzy chcą nawet tego, by obecny prezydent USA wycofał się z udziału w wyborach prezydenckich. Na platformie X nie brakuje wpisów z hasztagiem #swapJoeout (wymienić Joe) - nawet wśród polityków z jego partii.
Prezenterka CNN nie kryła oburzenia. Wystarczyło kilka słów rzeczniczki prasowej Donalda Trumpa, żeby dziennikarka przerwała wywiad. Mina Kasie Hunt mówi wszystko.
Agent Secret Service, który towarzyszył prezydentowi USA Joe Bidenowi podczas jego podróży w Kalifornii, został napadnięty i obrabowany. Agentowi skradziono torbę, grożąc mu bronią.