Nadbałtyckie plaże kojarzą się z tłumami urlopowiczów i wszechobecnymi parawanami. Tymczasem okazuje się, że są jeszcze miejsca, które nie cieszą się zbyt dużą popularnością. Właśnie tam można naładować akumulatory z dala od zgiełku.
To istny raj dla poszukiwaczy. Podczas przekopu Mierzei Wiślanej na plaże wyrzucane są gigantyczne kawałki bursztynu. Dziesiątki osób z podbierakami opanowały Kąty Rybackie w nadziei na znalezienie skarbów. Ochronie budowy się to nie spodobało.
Martwego wieloryba odnaleziono na plaży między Kątami Rybackimi a Skowronkami. Miał 5 metrów długości i ważył 3 tony. Na miejscu prowadzona jest akcja usunięcia wieloryba z plaży. To trzeci taki przypadek w ostatnich 40 latach.