Końcówka długiego majowego weekendu przyniosła dwa nietypowe zdarzenia, na które służby porządkowe, choć zaskoczone, musiały stanowczo zareagować. W niedzielę musiały łapać kangura na jednej z krakowskich działek, a następnego dnia policjantom przyszło przeganiać łosia ze świdnickich ulic.
Kiedy pracownicy australijskiego schroniska Kangaroo Sanctuary Alice Springs przygarnęli 5-miesięczną kangurzycę, nie spodziewali się, że zwierzak jest takim pieszczochem. Każdego dnia Abigail tuli się do swoich wybawców. Trwa to już... dekadę.