Kasia Tusk opublikowała na swoim Instagramie fotografię świątecznego deseru. Zapewne nie spodziewała się, że internauci rozpętają w komentarzach burzę na temat obrusu.
Kasia Tusk już dawno udowodniła, że nie musi się podpierać sławnym nazwiskiem, by osiągnąć sukces. Jej blog "Make life easier", z interesującymi poradami na temat lifestyle’u, jest jednym z najchętniej odwiedzanych w Polsce.
Córka byłego premiera od lat jest blogerką modową i w ten sposób zarabia na chleb. Rzecz jasna, jest aktywna również w mediach społecznościowych. Jak na prawdziwą blogerkę przystało, często pokazuje również zdjęcia swojego mieszkania. A to nie zawsze jest idealnie wysprzątane...
Kasia Tusk pochwaliła się na Instagramie zdjęciem z leniwego poranka w łóżku. Uwadze internautów nie umknął pewien szczegół. Rozmowa o sprzętach przydatnych w domu z czasem obrała zaskakujący kierunek.
Kasia Tusk dała się poznać jako znawczyni mody oraz stylu. W ciągu ostatnich lat rozwinęła na tyle swój blog lifestylowy, że z powodzeniem promuje własną markę ubrań sygnowaną jej nazwiskiem. A przy tym nie zapomina o "chwytaniu" momentów z codziennego życia.
Kasia Tusk jest znana z tego, że bardzo mocno chroni swoją prywatność. Tym razem postanowiła jednak zrobić kilka wyjątków od tej zasady i opublikowała porcję szczególnych zdjęć ze swojego życia.
Kasia Tusk dosłownie na chwilę zostawiła telefon w pobliżu swojej córeczki. To wystarczyło, żeby potem w galerii zdjęć urządzenia znalazła niezwykłą niespodziankę.
Kasia Tusk nie oszczędza na walce z pandemią koronawirusa. Blogerka postanowiła wydać na maseczkę niemałe pieniądze. Trzeba przyznać, że kwota ta wprost zwala z nóg.
Blogerka w obliczu pandemii koronawirusa pozostaje w domu. Oznacza to, że przeniosła treningi do swoich czterech ścian. Pokazała, na jak drogim sprzęcie ćwiczy.
Kozaki na jesień to świetna alternatywa dla botków. Wydłużają one nogi i dobrze wyglądają zarówno w połączeniu z sukienką, jak i ze spodniami. Kasia Tusk ma już swój ulubiony fason kozaków. Pokazała go ostatnio na swoim koncie na Instagramie.
Kiedy mieć czas dla rodziny, jeśli nie w weekend? Nic więc dziwnego, że Kasia Tusk wraz z maleństwem i mężem odwiedzili dom rodzinny młodej mamy w Sopocie. Uważni obserwatorzy (a przede wszystkim inne młode mamy) dostrzegą, że na załączonym obrazku czegoś brakuje!
61-letni Donald Tusk ma troje wnuków, ale już niedługo zostanie dziadkiem po raz czwarty. Polityk opublikował na swoim Instagramie zdjęcie, na którym pokazuje co robi w Dzień Dziadka.
61-letni Donald Tusk ma troje wnuków, ale już niedługo zostanie dziadkiem po raz czwarty. Widać, że ta rola mu bardzo odpowiada, ponieważ często dzieli się zdjęciami chłopców na swoim instagramowym profilu.
Tabloidy spekulują na temat domniemanej ciąży córki byłego premiera. Dowodem mają być zdjęcia wykonane podczas jesiennego spaceru Kasi Tusk i jej męża Staszka Cudnego.
Już w pierwszym roku działalności, spółka MLE Kasi Tusk osiągnęła 638 tys. zł przychodów. Córka byłego premiera zręcznie wykorzystuje popularność swojego bloga.