Sprawą sześciomiesięcznej Madzi z Sosnowca żyła cała Polska. Jej matka upozorowała porwanie dziewczynki, zwodząc śledczych i opinię publiczną. Straszna prawda o losie dziewczynki wyszła w końcu na jaw, a Katarzyna W. nadal udawała ofiarę.