Rok temu ta historia wstrząsnęła całą Polską. W jednym z domów w Czernikach (woj. pomorskie) znaleziono szczątki niemowląt. Śledztwo dotyczące zabójstw noworodków oraz kazirodztwa w rodzinie G. wciąż trwa. Jak ujawnia prokuratura, niebawem będzie możliwy pochówek zabitych dzieci.
Decyzją Sądu Okręgowego w Krems wyrok 88-letniego Josef Fritzla zostanie złagodzony, a mężczyzna będzie przeniesiony do regularnego więzienia. Austriak, który przez 24 lata więził w piwnicy własną córkę i spłodził z nią siedmioro dzieci napisał list, w którym stwierdził, że "zawsze był dobrym ojcem".
Val Snow wychował się w kazirodczej, poligamicznej, mormońskiej rodzinie. W podcaście "Cults to Consciousness", opowiedział, jak był traktował przez swojego ojca. Wyznał także do czego był zmuszany. - Pojechaliśmy na przejażdżkę ciężarówką, miał mnie nauczyć, jak ją prowadzić, jednak skończyło się na tym, że zostałem molestowany, a potem pobity - przyznał.
W małej wsi Czerniki (woj. pomorskie) doszło do koszmarnej zbrodni. W piwnicy jednego z domów znaleziono zwłoki trzech noworodków, które pochodziły z kazirodczych związków 54-letniego Piotra G. z córkami. Mieszkańcy wsi zastanawiają się teraz, czy policja odnalazła wszystkie ciała. Zdaniem sąsiadów, podmokły teren może skrywać jeszcze więcej mrocznych tajemnic.
Mała wieś na Kaszubach od kilku dni jest na ustach całej Polski i nie tylko. Artykuły o kazirodczym związku ojca i córki ze wsi Czerniki oraz o odkryciu ciał noworodków pojawiły się m.in w Niemczech, Francji, USA, Jerozolimie, czy Nowej Zelandii.
Ta zbrodnia wstrząsnęła całą Polską. We wsi Czerniki (woj. pomorskie) 54-letni Piotr G. przez lata gwałcił swoje córki. Z kazirodczych związków narodziło się troje dzieci, które zostały zamordowane i ukryte w piwnicy. Miejscowy ksiądz zapewnia, że po tym jak zostaną zakończone sekcje zwłok, pochowa dzieci.
Przeglądając profil Piotra G. w mediach społecznościowych, trudno oprzeć się wrażeniu, że mężczyzna próbował się pokazać jako ktoś wrażliwy i zatroskany o losy dzieci. Równolegle zamieszczał niepokojące wpisy, również z wyraźnym podtekstem seksualnym - donosi Fakt.
O podejrzanej relacji Pauliny G. oraz jej ojca Piotra G. wiedziało wiele osób, ale zgłosiła ją dopiero współpracownica 20-latki. Kobieta chce pozostać anonimowa, ale "Fakt" dotarł do jej szefowej.
Dom we wsi Czerniki, w którym dochodziło do kazirodztwa, dzień po otrzymaniu zgłoszenia, odwiedziła pracownica socjalna. W rozmowie z "Faktem" powiedziała, że podczas spotkania z Pauliną, ta leżała w ubraniach. - Mówiła, że boli ją brzuch - dodała kobieta. Piotr G. (54 l.) i jego córka Paulina G. (20 l.) odpowiedzą za zabójstwo noworodków. Śledczy analizują historię całej rodziny. "Fakt" dotarł także do osoby, która mówi o tajemniczych zaginionych bliźniakach.
Zbrodnia w Czernikach wstrząsnęła Polską. Piotr G. współżył ze swoją córką Pauliną. Z tego chorego związku pochodzi dwójka dzieci. Ustalono także, że 54-latek miał zgwałcić starszą córkę, która również urodziła maleństwo. Cała trójka noworodków została zamordowana. O koszmarze w domu we wsi Czerniki może opowiedzieć Damian, syn 54-latka i brat Pauliny. Czy śledczy go przesłuchają?
Wójt gminy Stara Kiszewa zabrał głos w sprawie makabrycznej zbrodni, do której doszło w Czernikach. Marian Pick stwierdził, że tamtejszy GOPS "wykorzystał wszystkie narzędzia w sposób maksymalny", aby pomóc rodzinie G. Przypomnijmy, że w domu rodziny znaleziono ciała trzech noworodków.
Piotr G. i jego córka Paulina G. przez kilka lat żyli w kazirodczym związku, z którego urodziło się co najmniej troje dzieci. Wszystkie zostały uduszone i zakopane w piwnicy. "Fakt" dotarł do wiadomości wysyłanych SMS-ami, które na ten temat pisała para.
Coraz więcej osób przyznaje, że zdawało sobie sprawę z tego, co dzieje się w domu rodziny G. Mieszkańcy wsi Czerniki wiedzieli nie tylko o kazirodczym związku ojca z córką, ale także o regularnej przemocy wobec niepełnosprawnego Damiana. "Opieka ich miała na oku i nic nie zrobili to, co tu ludzie mają mówić?" - mówi w rozmowie z Onetem jedna z sąsiadek
Nie mówiła do niego tata, a Piotr. Gdy chodzili na spacery do lasu, trzymała go za rękę. – Ona była w niego wpatrzona jak w Boga – powiedziały ''Faktowi'' znajome 20-letniej Pauliny G. Po tym, jak we wsi Czerniki odkryto zwłoki trojga noworodków, mieszkańcy są zszokowani, ale nie zaskoczeni. Od lat plotkowano o tym, co się dzieje w domu rodziny G.
Ta historia wstrząsnęła całym światem, bo ciężko o drugą tak okropną i zarazem odrażającą zbrodnię, jak ta której dopuścił się Austriak Josef Fritzl. Mężczyzna wybudował w piwnicy loch, w którym uwięził swoją własną córkę. Przez 24 lata gwałcił ją i wykorzystywał. Kobieta urodziła w tym czasie siedmioro dzieci. Teraz Fritzl liczy na pojednanie z rodziną.
Były bite, gwałcone, wyzywane, zastraszane. Kilka lat temu o koszmarze dzieci z Izdebek usłyszała cała Polska. Winny dramatu okazał się nie tylko ojciec, ale również matka, Joanna S. Proces kobiety toczył się za zamkniętymi drzwiami. Dopiero teraz żona Krzysztofa S. usłyszała wyrok.
William Goler i jego rodzina za oceanem zostali opisani jako "hałaśliwy krąg seksualny". Mężczyzna pozwalał gwałcić własne dzieci w zamian za piwo lub papierosy. Jak przekazują kanadyjskie media, nie był pierwszym, który dopuszczał się takich okrucieństw.
Mrożący krew w żyłach poród odebrali lekarze z Uzbekistanu. Z kazirodczego związku brata i siostry na świat przyszedł chory syn. Dziecko z koszmarnymi wadami wrodzonymi żyło tylko kilka godzin.