Takie bezmyślne zachowanie nigdy nie uchodzi na sucho. Straż Miejska z Sopotu (woj. pomorskie) postanowiła pokazać zdjęcie, na którym zarejestrowano, jak pewien kierowca zaparkował swój samochód. Zrobił to w... miejscu przeznaczonym dla rowerów.
Przez wszystkie weekendy wakacji oraz pierwszy weekend września — autostrada A1 będzie bezpłatna. Okazuje się jednak, że przejazd nie został w ten sposób ułatwiony. Wiele bramek pozostaje zamkniętych, a kierowcy mogą skorzystać tylko z kilku z nich.
Znaki informujące o maksymalnej wysokości pojazdu - są. Zamontowane bramownice - są. Ale na niewiele się zdają, bo notorycznie zdarza się, że jakiś samochód wjeżdża pod wiadukt na ul. Glinczańskiej w Tychach, a potem nie może z niego wyjechać. Powoduje to frustrację u innych kierowców. W sobotę (22 lipca) ponownie doszło do takiego incydentu.
Do nieprzyjemnego zdarzenia doszło w autokarze FlixBusa. W pewnym momencie kierujący zatrzymał pojazd i zaczął krzyczeć na matkę z dzieckiem, które płakało. Nagranie pokazuje całe zajście wywołało prawdziwą burzę w sieci i podzieliło internautów na dwa obozy.
Niemiecka policja zatrzymała 37-letniego kierowcę z Polski, który na jednej z dróg krajowych gnał aż 228 km/h. Pirat drogowy może nawet stracić swoje BMW M6, na razie jest do dyspozycji mundurowych, którzy odebrali mu prawo jazdy. I krótko skomentowali sprawę w sieci. "To nie był dobry pomysł" - napisali o kierowcy.
Silny mężczyzna, ryzykujący własnym życiem, żeby uratować małego, bezbronnego kotka — ten widok rozczula, choć okoliczności zdarzenia wzbudzają skrajne emocje. Kierowca wykonał niebezpieczny manewr, żeby ściągnąć zwierzę z drogi.
Pewien 73-letni Włoch został zatrzymany przez policję, ponieważ jechał pod prąd. Gdy mundurowi chcieli wręczyć mu mandat, okazało się, że senior ma sporo do ukrycia. Mężczyzna nie posiadał uprawnień do prowadzenia pojazdów, a mimo to jeździł samochodem... od ponad 50 lat.
Już od 1 lipca w życie wchodzą nowe przepisy dotyczące m.in. karania kierowców za brak posiadania obowiązkowego ubezpieczenia OC. Jeżeli nie masz wykupionej polisy, to grozi Ci nawet kilka tysięcy złotych grzywny! Jak uniknąć potężnego problemu?
W sieci pojawiło się nagranie, które wzbudziło wiele emocji wśród internautów. Kierowca bmw zajeżdżał i blokował drogę. Następnie zatrzymał się na prawym pasie jezdni, wysiadł z samochodu i uderzył w twarz innego uczestnika ruchu. Wideo udostępniono na kanale "Stop Cham".
Do kuriozalnej sytuacji doszło na Rondzie Środka w Poznaniu. Kierowca BMW wymusił pierwszeństwo i na siłę wepchnął się przed samochód, który prowadziła kobieta w zaawansowanej ciąży. Gdy ta zatrąbiła na poprzedzające ją auto, kierowca BMW zatrzymał się i wyszedł z jego środka. Później było jeszcze ciekawiej.
Kolejny tydzień i kolejna niebezpieczna sytuacja na przejeździe kolejowym. Tym razem w małopolskich Pisarach kierowca autobusu zlekceważył sygnały świetlne i wjechał na tory, choć szlaban już się zamykał. By nie doszło do tragedii, musiał staranować rogatki i jedną z nich uszkodził.
Policja z Nowego Tomyśla szuka kierowcy, który 21 maja na autostradzie A2 najprawdopodobniej strzelił kilka razy w powietrze. ''To dość nietypowy sposób popędzania kierowców'' – skomentował świadek zajścia. Kierowca poruszał się autem na zagranicznych numerach rejestracyjnych.
Zaczęło się od sprzeczki, skończyło na... strzelaninie. Do groźnego zdarzenia doszło 18 maja w mieście Charlotte, w Karolinie Północnej (USA). 22-letni pasażer zażądał, by kierowca autobusu zatrzymał się poza wyznaczonymi przystankami. Gdy spotkał się z odmową, sięgnął po broń. Takiej odpowiedzi ze strony kierowcy się nie spodziewał...
O włos od tragedii w Radomiu, na osiedlu Prędocinek. Kierowca jechał za szybko, zjechał nagle na przeciwny pas, a potem zderzył się czołowo z jadącym z przeciwka pojazdem. Jak się okazało, do kolizji doprowadził policjant, który był kompletnie pijany.
W sieci pojawiło się nagranie, które wzbudziło wiele emocji wśród internautów. Kierowca mercedesa swoim nieodpowiedzialnym zachowaniem mógł doprowadzić do wypadku. Nagranie udostępniono na popularnym kanale "Stop Cham".
Sądowy zakaz prowadzenia pojazdów i do 30 tysięcy złotych grzywny grozi mieszkańcowi Chorzowa, który wykazał się niewytłumaczalną złośliwością na drodze. 42-latek celowo zatrzymał się przed pojazdem ciężarowym, o mało nie doprowadzając do kolizji, a na koniec pokazał kierowcy obraźliwy gest. Okazało się także, że "szeryf" z osobówki jeździł bez prawa jazdy.
Sieć obiegło nagranie, na którym widać mężczyznę otwierającego w trakcie jazdy drzwi furgonetki oznakowanej logotypem znanej firmy kurierskiej. Wymachiwał przy tym jakimś przedmiotem. - Bardzo nam przykro z powodu zaistniałej sytuacji - komentuje dla o2.pl Maksymilian Pawłowski, kierownik ds. Komunikacji Korporacyjnej DPD.
Ogromną uwagą i empatią wykazał się kierowca miejskiego autobusu w Zgierzu (woj. łódzkie). Mężczyzna prowadził pojazd, gdy zauważył idącego z psem chłopca. Dziecko spacerowało bez butów i opieki dorosłych. Tylko szybka reakcja sprawiła, że nie doszło do poważnego zdarzenia.