W serwisie X na profilu Stop Cham pojawiło się nagranie, które wywołało burzę w mediach społecznościowych. Widać na nim, jak pojazd egzaminacyjny Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego (WORD) wjeżdża na zamknięty przejazd kolejowy, łamiąc obowiązujące przepisy i… wyłamując szlaban.
Meteorolodzy zapowiadają, że w najbliższych dniach w wielu regionach Polski możemy spodziewać się opadów śniegu. Wielu kierowców jednocześnie zapomina, jak ważne jest odpowiednie przygotowanie auta przed wyruszeniem w trasę. Kary za niedbalstwo w tej kwestii mogą być bardzo wysokie. Mandaty w wielu przypadkach są dotkliwe.
Kierowcy korzystają z różnych możliwości, by spersonalizować swoje pojazdy. Coraz częściej zamiast tuningu wybierają bardziej budżetowe rozwiązania. Na samochody trafiają naklejki, które manifestują ich światopogląd. Rekin goniący rybkę to hit ostatnich miesięcy. Nie spodoba się katolikom.
We wtorkowe popołudnie na przejeździe kolejowym w Toruniu doszło do dramatycznej sytuacji. Kierowca samochodu dostawczego utknął na torach w korku, gdy sygnalizacja ostrzegawcza zaczęła wskazywać nadjeżdżający pociąg. Dzięki szybkiej reakcji kierowcy i odrobinie szczęścia udało się uniknąć tragedii.
W piątek (29 listopada) wieczorem kierowca forda mustanga doprowadził do dachowania pojazdu, a następnie - jak wynika z relacji świadków - uciekł z miejsca zdarzenia. Sytuacja miała miejsce na drodze 436 nieopodal Chrząstowa. Trwają poszukiwania kierowcy.
W internecie coraz częściej pojawiają się filmy z przejść dla pieszych, które pokazują, jak kierowca zwalnia, by dać się wyprzedzić innemu pojazdowi na sąsiednim pasie, co jest złamaniem przepisów. Obaj kierowcy w pewnym momencie zatrzymują się całkowicie, choć wcale nie muszą tego robić – właściwie powinni kontynuować jazdę.
Na jednym z warszawskich parkingów doszło do konfrontacji dwóch kierowców. Autor nagrania zaparkował swoje auto, co zwróciło uwagę kierowcy czarnego bmw, który również chciał zająć to samo miejsce. Zirytowany mężczyzna wszczyna agresywną dyskusję.
Złodzieje samochodów rozwijają swoje umiejętności, stając się coraz bardziej przebiegli. Przed kradzieżą dokładnie określają, które auta ich interesują, i używają specyficznych oznaczeń, aby ułatwić sobie zadanie. Sprawdź, jak rozpoznać te ślady i co robić, żeby chronić swoje mienie.
Na polskich drogach nie brakuje uczestników ruchu, którzy zachowują się co najmniej niebezpiecznie. Tak też było w Szarocinie na Dolnym Śląsku, gdzie nieświadomy niczego kierowca nagle padł ofiarą dwóch mężczyzn z audi. Miał co prawda kamerę, która wszystko uwieczniła. Niestety, czas pokazał, że nie na wiele się ona zdała.
Jechał slalomem po zmroku, nie panował zupełnie nad autem, a w środku wiózł ośmiu pracowników. Kierowca firmy przewozowej został zatrzymany przez policję, jego skandaliczne zachowanie nagrali inni uczestnicy drogi.
Chcesz uniknąć mandatu z fotoradaru stosują popularne w sieci fortele na liścia? Filmiki pokazujące jak oszukać kontrolę drogową sprytnie przysłaniając tablice rejestracyjne pojazdu cieszą się powodzeniem wśród kierowców. Problem w tym, że kary za ich stosowanie mogą być wyższe niż przyznany mandat za prędkość.
O ogromnym szczęściu może mówić kierowca osobowego volvo, który doprowadził do kuriozalnego zdarzenia drogowego. Pijany mężczyzna z ogromną prędkością wjechał na rondo, wyskoczył autem i wylądował w rowie. Nagranie z groźnie wyglądającej sytuacji pojawiło się w sieci.
W Oświęcimiu (woj. małopolskie) policja zatrzymała 29-letniego obywatela Ukrainy, który skradzionym samochodem spowodował kolizję na parkingu. Mężczyzna miał 3,9 promila alkoholu w organizmie. Do tego nie posiadał ważnego prawa jazdy. Teraz za swoje czyny odpowie przed sądem.
W niedzielę 3 listopada na drodze krajowej nr 2 w miejscowości Woroniec (woj. podlaskie) doszło do niebezpiecznego zdarzenia. Kierujący peugeotem 54-letni mężczyzna zderzył się z łosiem, który niespodziewanie wybiegł na jezdnię. Zwierzę zginęło na miejscu, samochód nadaje się do kasacji.
Przepisowa jazda i dbałość o bezpieczeństwo na drodze nie są naszą cechą narodową. Najgorzej jednak, gdy bezmyślność kierowców i ryzykowne zachowanie dotyczą kierowców zawodowo pracujących za kółkiem. Właśnie taki pokaz głupiej brawury dał nad ranem 3 listopada kierowca taksówki. Ale nagrywający go kierowca osobówki również się nie popisał.
W nocy z soboty na niedzielę w Słupsku (woj. pomorskie) doszło do tragicznego wypadku drogowego. 20-letni kierowca bmw, będący pod wpływem alkoholu, stracił panowanie nad pojazdem i potrącił sześć osób na chodniku, zabijając 24-letniego mężczyznę. Od razu trafił do aresztu.
W ciemny, jesienny wieczór naprawiał hulajnogę na środku drogi, a gdy jeden z kierowców zwrócił mu uwagę, ruszył za nim w pogoń odgrażając się znajomościami w służbach. Niecodzienną scenkę z Warszawy zarejestrowała kamera w samochodzie kierowcy.
Policja na Podkarpaciu intensyfikuje działania podczas Wszystkich Świętych. Około 250 funkcjonariuszy będzie czuwać nad bezpieczeństwem mieszkańców i odwiedzających cmentarze, zwracając szczególną uwagę na prędkość i trzeźwość kierowców.