Choć jego mieszkanie znajduje się w tej samej klatce, kilka pięter wyżej, senior koczuje na schodach do piwnicy - donosi "Gazeta Pomorska". Nie myje się, nie rozmawia, potrzeby fizjologiczne załatwia w pobliskim lasku, choć niekiedy i na klatce. Nikt nie jest w stanie mu pomóc.
Koszmarne sceny rozegrały się w jednej z kamienic w Tomaszowie Mazowieckim (woj. łódzkie). Na klatce schodowej świadkowie znaleźli zwłoki 38-letniej Ukrainki. Wiadomo, że kobieta została bestialsko zamordowana. Sprawę bada już policja.
Lubieżne sceny rozegrały w pewnym bloku w dzielnicy Nowa Huta w Krakowie (woj. małopolskie). Jedna z tamtejszych mieszkanek usłyszała dziwne hałasy, jakie dobiegały z klatki schodowej. Kiedy zdezorientowana spojrzała przez judasza w drzwiach, aż zaniemówiła. Od razu chwyciła za telefon i wezwała straż miejską.
Potworny dramat rozegrał się w jednym z bloków w Pruszkowie (woj. mazowieckie). Mieszkańcy tego budynku znaleźli na klatce schodowej swoją około 60-letnią sąsiadkę. Starsza kobieta leżała bezwładnie na ziemi i nie dawała żadnych oznak życia. Pomimo długiej reanimacji, niestety seniorki nie udało się uratować. O szczegółach pisze teraz tabloid "Super Express".
Nierzadko dochodzi do tego, że mieszkańcy budynków wielorodzinnych pozostawiają różne rzeczy na klatce schodowej. Takie zachowanie jest uciążliwe, a także... nielegalne! W niektórych przypadkach nałożony może być mandat, możliwe jest też pozbawienie wolności.
Nietypowym zdjęciem podzielił się ze światem pewien mieszkaniec Olsztyna. Zostawił on na klatce w bloku swój rower. Choć jednoślad był przypięty linką do balustrady, złodziej i tak nie wyszedł z budynku z pustymi rękami. Na fotografii widać, że postanowił odkręcić kierownicę i siodełko. – Pamiętaj chłopie, że ja cię znajdę! – napisał poirytowany właściciel roweru. Na mieszkańca Olsztyna wylała się jednak w sieci fala negatywnych komentarzy.
Na klatce schodowej jednego z bloków w Stargardzie w woj. zachodniopomorskim znaleziono zwłoki młodego mężczyzny. Śledczy ustalają przyczyny jego śmierci.