27-latek był stałym klientem klubu nocnego w Katowicach. To w nim wypatrzył 26-letnią tancerkę z Białorusi, w której się zakochał. Najpierw przynosił kobiecie kwiaty i prezenty, ale gdy romantyczne gesty nic nie dały, chwycił za nóż. Ta historia ma dramatyczny finał.
Daniel Dubicki był w przeszłości piłkarzem między innymi Widzewa Łódź, Ruchu Chorzów czy Wisły Kraków. Po zakończeniu w pełni profesjonalnego grania w piłkę nożną zaczął pracować w dyskotekach. Nie brakowało stresujących sytuacji.
W poniedziałek 21 sierpnia Centralne Biuro Śledcze Policji poinformowało o zatrzymaniu kolejnych 20 osób podejrzanych o udział w rozbojach na klientach klubów nocnych. Tym razem wpadły m.in. tancerki i kelnerki. Łącznie w kraju jest już 129 podejrzanych, z czego 54 osoby zostały tymczasowo aresztowane.
Laurissa to jedna z barmanek w klubie nocnym. Kobieta postanowiła nieco opowiedzieć o swoim zajęciu. Na zmianach za barem poznaje różnych ludzi. Mężczyźni wobec Laurissy zachowują się w szczególny sposób.
Poznański klub muzyczny opublikował zdjęcie jednej ze swoich pracownic pisząc: "nie wykluczamy nikogo, także z powodu wieku". Okazało się, że kobieta ma ponad czterdzieści lat. W sieci zawrzało. "Niechcący - polski ageizm wybrzmiał po całości" - piszą internauci.
W klubie nocnym w East London w RPA znaleziono zwłoki co najmniej 20 młodych osób. Urzędnicy przekazali, że kilka osób jest w stanie ciężkim. Jak dotąd nie jest znana przyczyna tajemniczego incydentu.
Takich przypadków jest coraz więcej. We Francji, w Wielkiej Brytanii, Belgii czy Holandii pojawiają się zgłoszenia dotyczące tajemniczych ukłuć po igle po nocy spędzonej w klubie nocnym, na koncercie czy imprezie ulicznej. Sprawa jest zagadkowa.
Dosypywanie substancji nieznanego pochodzenia do drinków to plaga w klubach nocnych na całym świecie. Pewien brytyjski bar opublikował w mediach społecznościowych film, jak ustrzec się przed tego typu sytuacjami. W ciągu dwóch dni nagranie obejrzano blisko 9 mln razy.
Sytuacja, do której doszło w jednym z warszawskich klubów nocnych, rodzi wiele pytań. Na imprezie 14-latka nagle straciła przytomność. W jej organizmie znaleziono ślady substancji odurzających. Jak mogło do tego dojść?
Nie milką echa głośnego filmu "Jak pokochałam gangstera" Macieja Kawulskiego. Produkcja opowiada historię "ojca chrzestnego" polskiej mafii samochodowej, Nikodema "Nikosia" Skotarczaka. Jak właściwie zaczynał swoją "karierę" trójmiejski przestępca? Media społecznościowe obiegło nagranie przedstawiające miejsce, gdzie Nikoś stawiał swoje pierwsze kroki. To kultowy Maxim w Gdyni.
O amerykańskim trenerze głośno zrobiło się w październiku, kiedy został przyłapany w klubie nocnym. Mimo ogromnej wpadki otrzymał drugą szansę, ale nie zdołał jej wykorzystać.
Polacy mieszkający w Japonii nagłośnili sprawę klubu w Osace, w którym wykorzystuje się nazistowskie symbole. W lokalu serwuje się szampana z etykietą swastyki, a kelnerzy paradują w nazistowskich mundurach. Teraz na stronie japońskiego klubu zamieszczono przeprosiny.
Niecodzienne sceny rozegrały się w jednym z klubów nocnych w Łodzi. Dwie imprezowiczki postanowiły zakończyć zabawę w nieprzyzwoity sposób. Kobiety dokonały zuchwałej kradzieży. Nagrała je jednak kamera monitoringu.
18-letnia Brytyjka wybrała się do klubu nocnego świętować z przyjaciółkami swoją pełnoletniość. Niestety zabawa skończyła się dla solenizantki tragicznie. Nastolatka trafiła do szpitala z przerażającymi dolegliwościami.
W jednym z klubów nocnych na Syberii doszło do nieszczęśliwego wypadku. Ważące blisko 200 kilogramów ekrany do karaoke spadły na tańczącą na parkiecie kobietę. 35-latka nie miała żadnych szans. Teraz w sprawie zapadł prawomocny wyrok.
Amerykańscy żołnierze mieli w ubiegłym roku odwiedzić lokal ze striptizem w Gdańsku. Jeden z nich miał tam zostać odurzony narkotykami i oszukany na dużą sumę pieniędzy. Kariery żołnierzy wiszą teraz na włosku, mogą wylecieć z armii USA.
Była striptizerka z Australii Samantha C. Ross przez wiele lat tańczyła w nocnych klubach. Opowiedziała o najgorszych momentach w swojej pracy i ile była w stanie najwięcej zarobić jednej nocy.
Prokuratura Rejonowa Białystok-Południe bada sprawę wizyty 35-latka w klubie ze striptizem w Białymstoku. Mężczyzna twierdzi, że obsługa lokalu celowo odurzyła go alkoholem, by wyłudzić od niego pieniądze.