Przed kilkoma dniami doszło do tragicznego wypadku pod Warszawą. Pociąg uderzył w stojący na przejeździe samochód ciężarowy. Maszynista zginął na miejscu. "Gazeta Wyborcza" dotarła do pasażera pociągu, który wprost opowiada, co działo się w czasie tragicznego zderzenia.
Tragedia na przejeździe kolejowym w Ołtarzewie koło Warszawy wstrząsnęła całą Polską. Maszynista Rafał Kamiński zginął, gdy pociąg uderzył w TIR. Wideo ostatniego wyjazdu kolejarza i przerażające relacje pasażera pojawiły się na TikToku. Wspomnienia z pierwszego wagonu mrożą krew w żyłach.
Ten wypadek mógł się nie wydarzyć. Przez nieuwagę kierowcy ciężarówki zginął maszynista. Rafał Kamiński prowadził pociąg Kolei Mazowieckich na trasie Sochaczew - Warszawa Wschodnia. To był ostatni przejazd w jego życiu.
Konduktorka Kolei Mazowieckich zatrzymała pociąg, gdy jedna z pasażerek nie mogła znaleźć swojego dowodu, by potwierdzić zgodność z biletem imiennym. Oznajmiła, że pasażerka osobiście zapłaci za postój pociągu. - To, co tam się wydarzyło, jest niedopuszczalne - relacjonuje pani Katarzyna w rozmowie z "Gazetą Wyborczą".
Tragedia w Ciechanowie (woj. mazowieckie). Doszło tam do wypadku kolejowego. Zginął mężczyzna, który wpadł pod pociąg. Policja ustala szczegóły zdarzenia. Trwa ustalanie tożsamości ofiary.
W Kolejach Mazowieckich pracują już dwie kobiety. W 2022 do zespołu dołączyła druga maszynistka - Marta Kucharska.
Koleje Mazowieckie, wraz z nowym rozkładem jazdy pociągów, który wchodzi w życie 12 grudnia, podniosą ceny biletów o 5 proc. To kolejna podwyżka w tym roku. Podróżni coraz częściej narzekają na komfort jazdy.