Korea Północna idzie na wojnę z szortami i krótkimi spódnicami noszonymi przez kobiety. Według władzy strój odsłaniający nogi jest "złamaniem socjalistycznej etykiety". Kilka dni temu w stolicy kraju zatrzymano 10 kobiet, które założyły spódniczki przed kolano.
W Korei Północnej wydano nową dyrektywę, której celem jest poprawa warunków bytowych wszystkich żołnierzy. Aby wojskowi nie głodowali, zagwarantowano im porcje gulaszu z mięsa psa. Nikt jednak nie zapewnił na to funduszy.
Obywatel Stanów Zjednoczonych nielegalnie przekroczył granicę i wszedł do Korei Północnej. Mężczyzna, który jest podobno żołnierzem, był na wycieczce w zdemilitaryzowanej strefie między Południem a Północą. Obecnie znajduje się w areszcie.
Rząd Korei Północnej przygotował nową ustawę, która ma pomóc w zwalczaniu dialektu Korei Południowej. Nowe kary są o wiele surowsze, a osoby, które notorycznie nie stosują się do zasad mogą nawet zostać skazane na śmierć.
Restrykcje, które wprowadzono w Korei Północnej z powodu COVID-19, doprowadziły do dramatycznej sytuacji w całym kraju. Ludzie umierają z głodu. Według najnowszych raportów kryzys przypomina ten z lat 90. gdy z powodu braku żywności zmarło 3 mln Koreańczyków.
Północnokoreańscy hakerzy ukradli 3 miliardy dolarów w kryptowalutach, aby sfinansować program rakiet balistycznych — przekazuje The Wall Street Journal. Tylko w 2022 roku doszło do 40 ataków o podobnym schemacie.
Gwałtowny wzrost liczby samobójstw w Korei Północnej skłonił Kim Dzong Una do wydania zapobiegawczych nakazów. Dyktator ogłosił, że odebranie sobie życia to "zdrada socjalizmu" i całego kraju.
Przywódca Korei Północnej Kim Dzong Un poinformował, że jego kraj zakończył prace nad pierwszym wojskowym satelitą szpiegowskim i nakazał urzędnikom rozpoczęcie przygotowań do wystrzelenia - informuje agencja prasowa KCNA.
Chcą uciec z opresyjnego kraju, a wpadają w niewolę. Kobiety z Korei Północnej są zmuszane do małżeństw i wykorzystywane w tzw. chińskiej "czerwonej strefie". Obrońcy praw człowieka alarmują, że problem może dotyczyć nawet setek tysięcy osób.
Kim Dzong Un nie daje o sobie zapomnieć. W środę w stolicy Korei Północnej odbyła się parada, podczas której pokazane zostały koreańskie międzykontynentalne pociski balistyczne, być może mogące dolecieć do Ameryki Północnej. Dr Nicolas Levi, ekspert ds. Korei, wskazuje jednak w rozmowie z o2.pl inne zagrożenie, które powinno budzić niepokój analityków. - Coś się w tym roku wydarzy - ostrzega ekspert.
Stany Zjednoczone przekazały ONZ dowody na to, że Korea Północna dostarcza broń do Rosji, której później używają wagnerowcy. Wcześniej zarówno szef Grupy Wagnera Jewgienij Prigożyn, jak i władze w Pjongjangu zaprzeczali tym doniesieniom.
Kopalnia uranu Pyongsan jest w Korei Północnej najważniejszym źródłem uranu, niezbędnego do produkcji broni jądrowej. Eksploatowana do granic możliwości stopniowo coraz bardziej się zapada. Na fotografiach widać doły o średnicach nawet 100 m. Eksperci alarmują: tam wciąż mogą pracować ludzie!
Prezydent Korei Południowej Yoon Suk-yeol wywołał niemałe zamieszanie w relacjach między swoim krajem a USA. Seul do tej pory był neutralny nuklearnie ze względu na swój pakt z Waszyngtonem. Jednak Yoon zapowiedział, że jeśli zajdzie taka potrzeba, to Korea Południowa może szybko zdobyć broń nuklearną.
Pak Jong Chon, dotychczas drugi najpotężniejszy urzędnik wojskowy po samym Kim Dzong Unie, został zwolniony. Oficjalnie nie podano przyczyn. Pak był wiceprzewodniczącym Centralnej Komisji Wojskowej rządzącej w Korei Płn Partii Robotniczej a także sekretarzem Komitetu Centralnego partii. Jego miejsce zajął 68-letni Ri Yong-gil.
Anonimowe źródła przekazały agencji Reutera, że grupa Wagnera odebrała dostawę broni z Korei Północnej. Ma ona pomóc wzmocnić rosyjskie siły w czasie konfliktu w Ukrainie.
Najnowsze zdjęcia satelitarne ujawniają rosnącą ilość rosyjskich towarów na pilnie strzeżonej stacji kolejowej w Tumangang w Korei Północnej. Jak wskazuje Reuters, może to oznaczać wznowienie handlu między dwoma krajami.
Aktywiści Human Rights Foundation (HRF) rozprowadzili tysiące nośników USB i kart SD na terenie Korei Północnej. Znajdują się na nich filmy, seriale i materiały edukacyjne.
Kim Jo Dzong, siostra przywódcy Korei Północnej skrytykowała USA i Radę Bezpieczeństwa ONZ. W ostrych słowach mówiła o zwołanym przez nie posiedzeniu w sprawie prób rakietowych Pjongjangu. Same Stany Zjednoczone Dzong porównała do "szczekającego psa sparaliżowanego strachem".