Koronawirus nadal rozprzestrzenia się w naszym kraju. Z dnia na dzień wzrasta liczba zakażeń i ofiar śmiertelnych epidemii. W niedzielę Ministerstwo Zdrowia poinformowało o 624 nowych przypadkach i 7 zgonach.
Niepokojące informacje docierają znad morza. W Jarosławcu wybuchło nowe ognisko koronawirusa. Pięciu pracowników jednego z ośrodków wypoczynkowych uzyskało pozytywne testy na COVID-19. Trzydzieści jeden pozostałych pracowników skierowano na kwarantannę. Właściciel musiał zamknąć ośrodek.
W Polsce istnieją dwa powiaty, do których koronawirus jeszcze nie dotarł. Chodzi o pow. gołdapski i pow. drawski. Pierwszy z nich leży na Mazurach, wzdłuż granicy z Kaliningradem. Jak strzeże się przed epidemią?
W ostatnich dniach w Polsce padały kolejne rekordy zakażeń koronawirusem. Tylko dziś potwierdzono aż 843 zachorowania i 13 zgonów. Z tego powodu rząd podzielił najbardziej dotknięte epidemią miejscowości na dwie strefy – żółtą i czerwoną. Wyjaśniamy, jakie są kryteria podziału, a także zasady, które obowiązują w czerwonej strefie.
Pandemia koronawirusa nie ustaje. W ostatnim tygodniu obserwowaliśmy zastraszające wzrosty liczby nowych przypadków. Najnowszy raport Ministerstwa Zdrowia mówi o kolejnych 843 nowych odnotowanych zarażeniach.
Koronawirus doprowadził do tego, że wiele firm znalazło się w sporych tarapatach. Rząd wyszedł natomiast z pomocą, wprowadzając Tarczę Antykryzysową. Teraz minister Jadwiga Emilewicz zdradza, że kolejnych tego typu programów nie będzie.
Koronawirus szaleje. Z dnia na dzień liczba zakażeń rośnie i padają kolejne rekordy. W związku z tym wprowadzane są nowe restrykcje m.in. na weselach. Kontrolować je będą policjanci i pracownicy sanepidu.
Koronawirus wciąż szaleje w naszym kraju. Z dnia na dzień wzrasta liczba zakażeń i ofiar śmiertelnych epidemii. W piątek Ministerstwo Zdrowia poinformowało o 809 nowych przypadkach i 13 zgonach. To kolejny rekord.
Polska została podzielona na strefy. W powiatach oznaczonych na "żółto" i "czerwono" od soboty obowiązywać będą specjalne obostrzenia. Jakie restrykcje zostaną wdrożone?
Liczba zakażeń koronawirusem rośnie w naszym kraju w niepokojącym tempie. W czwartek padł kolejny rekord - zanotowano 726 nowych zachorowań. - Jeśli ludzie nie będą siedzieli w chałupach na czterech literach, to będzie bardzo, bardzo źle - przewiduje prof. Włodzimierz Gut, wirusolog.
Proboszcz parafii św. Jana Chrzciciela w Piszkowicach (niedaleko Kłodzka) ma koronawirusa. Wobec tego sanepid poszukuje wiernych, którzy mieli z nim kontakt.
Ministerstwo Zdrowia opublikowało czwartkowy raport dotyczący epidemii koronawirusa w Polsce. Z przedstawionych danych wynika, że padł kolejny rekord zakażeń.
Znamy szczegóły przywracania obostrzeń na terenie naszego kraju. Polska została podzielona na "czerwone", "żółte" i "zielone" powiaty. Co to oznacza?
Koronawirus nie odpuszcza. Liczba zakażeń w niektórych rejonach Polski jest na tyle duża, że rząd zapowiada przywracanie obostrzeń. Restrykcje zostaną wprowadzone w około 20 powiatach i obejmą "praktycznie wszystkie zakresy".
Wesela okazały się kolejną wylęgarnią koronawirusa, na co reaguje rząd. Media donoszą, że wkrótce na tych uroczystościach może obowiązywać nakaz noszenia maseczek. Ponadto wesela będą odbywać się bez seniorów.
Pracodawcy działający w Radzie Dialogu Społecznego stworzyli projekt ustawy zawieszającej zakaz handlu w niedziele. Miałby on zostać zniesiony na czas ogłoszenia pandemii koronawirusa i pół roku po jej zakończeniu. Czy te regulacje wejdą w życie?
W środę minister edukacji Dariusz Piontkowski ogłosił, że 1 września uczniowie wrócą do szkół. Ta decyzja oczywiście wywołała kontrowersje. Rodzice obawiają się o swoje dzieci. Czy będą mogli nie puszczać ich do szkoły?
W środę minister edukacji Dariusz Piontkowski ogłosił, że 1 września uczniowie wrócą do szkół. Zdradził jednocześnie, że podczas pobytu w placówkach nie będą musieli zakładać maseczek. Sugestię w tej sprawie ma wirusolog.