Ksiądz Daniel Wachowiak często zabiera głos w różnych sprawa. Odważnie i czasem kontrowersyjnie. Tym razem wypowiedział się na temat kryzysu w kościele. Według niego najpoważniejszą przyczyną jest egocentryzm wiernych i po prostu dbanie o własną wygodę.
Archeolodzy dokonali przełomowego odkrycia, które rzuca nowe światło na początki chrześcijaństwa w Armenii. Naukowcy z Uniwersytetu w Münster, we współpracy z Narodową Akademią Nauk Armenii, natrafili na ruiny budowli uznawanej za jedną z najstarszych chrześcijańskich świątyń na świecie. Zespół badawczy poinformował o tym znalezisku w komunikacie prasowym z dnia 11 października.
W niedzielę 13 października w kościołach katolickich odbywa się liczenie wiernych. Ks. Daniel Wachowiak z parafii pod Poznaniem jako jeden z nielicznych zdecydował się publicznie podać liczbę. Jak się okazuje, tylko 20 proc. mieszkańców parafii zdecydowało się na uczestniczenie we mszy. Jeszcze mniej przyjęło komunię.
W niedzielę, 13 października, w całym kraju zostanie przeprowadzone coroczne liczenie wiernych uczestniczących w mszach świętych oraz przystępujących do komunii świętej. Badanie organizowane jest we wszystkich parafiach w Polsce, zgodnie z uchwałą Konferencji Episkopatu Polski.
4 października w Kościele wspomina się św. Franciszka, patrona zwierząt. Z tej okazji proboszcz parafii pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Puławach zaprosił na mszę nie tylko wiernych, ale i ich pupili. - Jak powiedział św. Franciszek, to są nasi mniejsi bracia - podkreślił duchowny podczas nabożeństwa.
Kościół katolicki dołącza do kampanii "Dzieciństwo bez przemocy". - Bądźmy uważni na wszelkie symptomy, które mogą świadczyć, że dziecko doświadcza krzywdy lub niezrozumienia ze strony rówieśników czy innych osób – zaapelowali przewodniczący KEP abp Tadeusz Wojda i delegat KEP ds. ochrony dzieci i młodzieży abp Wojciech Polak.
Kościół katolicki po raz kolejny będzie liczył wiernych. Tym razem liczenie odbędzie się w niedzielę, 13 października, we wszystkich parafiach w kraju. Tradycyjnie już zbierane będą dane dotyczące m.in. uczestnictwa we mszy świętej oraz przystępowania do komunii świętej.
W diecezji sosnowieckiej doszło do kolejnego skandalu z udziałem duchownych. W ubiegłym tygodniu prokuratura zatrzymała dwóch czynnych księży podejrzanych o molestowanie seksualne nieletnich. Zarzuca się im przestępstwa wobec jedenaściorgu dzieci, do których miało dochodzić na przestrzeni kilkunastu lat.
Zatrzymania dwóch księży wstrząsnęły w ubiegłym tygodniu diecezją sosnowiecką. Tematu nie komentowano w niedzielę podczas mszy. - Udajemy, że nic się nie stało - powiedziała jedna z parafianek, cytowana przez "Dziennik Zachodni".
Statystyki dla Kościoła katolickiego w ostatnich latach były nieubłagane. Spadająca liczba powołań, masowe odejścia od Kościoła czy rezygnacje z udziału w lekcjach religii to ogólny trend. Jest jednak nadzieja dla przedstawicieli duchowieństwa. Jak podaje KAI liczba kleryków w Polsce w nowym roku akademickim wzrosła.
W ostatnich dniach nie milkną echa zatrzymania przez służby kilku księży z diecezji sosnowieckiej, oskarżonych o pedofilię. Jak podkreśla ks. dr Strzelczyk to, że "udaje się ujawniać kolejne sprawy, to naprawdę dobra rzecz". Jednocześnie duchowny zaznacza, że skala przestępstw wciąż nie jest znana.
Arcybiskup Marek Jędraszewski nie pojechał na synod do Watykanu. W zamian wysłano biskupa Sławomira Odera. Jak pisze "Gazeta Wyborcza", część księży uważa, że jest to policzek dla papieża, ale i nachalna reklama swojego kandydata na metropolitę krakowskiego.
W sobotę w jednym z krakowskich kościołów odbyło się spotkanie z posłem Przemysławem Czarnkiem. Poseł PiS przemawiał z ołtarza. Księża załamują ręce. "Porażka", "Kiedy to się skończy" - piszą w sieci.
Zamknięte biura kurii i patrole śledczych przeszukujące budynki. Taki widok napotkali wierni w piątek (4 października) wieczorem, w kurii diecezjalnej w Sosnowcu. To efekt seksualnej afery pedofilskiej wśród tamtejszych duchownych.
- Kościół nie jest placem zabaw. Miejsce i czas wymagają odpowiedniego podejścia i zachowania - mówi nam ks. Waldemar Wesołowski, rzecznik biskupa legnickiego. To odpowiedź na pytanie o zachowanie księdza z Bolesławca, który poprosił parafiankę z dziećmi o opuszczenie kościoła podczas kazania.
Sprawa dotycząca wykorzystywania dzieci przez dwóch księży wstrząsnęła w tym tygodniu Polską. "Dziennik Zachodni" przeprowadził rozmowy z duchownymi z diecezji sosnowieckiej. Na jaw wyszło, że jeden z kapłanów miał zostać skierowany do pracy we Włoszech. - Sprawa miała być zamieciona pod dywan. Dostał "bilet" w jedną stronę - mówią księża.
Cała Polska usłyszała o tej mszy. W parafii Chrystusa Króla w Bolesławcu ksiądz przerwał kazanie ze względu na zachowanie dzieci. - Matka powinna wyjść, a gdy uspokoiłoby się dziecko, wrócić - tłumaczy teraz w o2.pl ksiądz proboszcz Zbigniew Pędziwiatr.
Jak podaje Radio Kraków, jeden z trzech księży zatrzymanych na polecenie prokuratury w Sosnowcu w związku z pedofilią, pochodzi z parafii w Mostku pod Miechowem. Duchowni usłyszeli łącznie 11 zarzutów dotyczących przestępstw seksualnych oraz dwóch związanych z przestępstwami seksualnymi.