Policjanci zatrzymali 26-letniego mężczyznę, który chciał dokonać rozboju na terenie plebanii w Miechowie (woj. małopolskie). Mężczyzna groził księżom, trzymając w ręku nóż. Sąd zastosował wobec niego tymczasowy, 3-miesięczny areszt.
Działania biskupa Edwarda Janiaka tuszujące pedofilskie działania księży były jednym z głównych zagadnień poruszanych w najnowszym filmie braci Sekielskich "Zabawa w chowanego". Według katolickiego publicysty, Tomasza Terlikowskiego, film dotarł już do Watykanu, który rozważa usunięcie Janiaka z jego stanowiska.
Członkowie amerykańskiego kościoła zdecydowali się pozwać twórców Zoom. Korzystali z niej, żeby móc wziąć udział we wspólnym studiowaniu Biblii. W trakcie spotkania ktoś z zewnątrz zhakował platformę i zaczął udostępniać uczestnikom wideokonferencji szokujące treści.
Rząd kontynuuje plan odmrażania gospodarki. Ponadto luzuje też obostrzenia dotyczące funkcjonowania kościołów. Wiemy już, od kiedy w nabożeństwach będzie mogło uczestniczyć więcej osób niż dotychczas.
Ojciec Tadeusz Rydzyk jest rozgoryczony faktem, że w kościołach wprowadzono ograniczenia liczby wiernych. Według niego najważniejsze powinno być "zdrowie ducha".<br /> <br />
Koronawirus sprawił, że wielu księży przełożyło pierwszą komunię świętą. Są jednak też tacy duszpasterze, którzy nie zrezygnowali z organizacji uroczystości w maju, co zbulwersowało rodziców.
Przedstawiciele włoskiego kościoła katolickiego są wściekli na decyzję premiera Giuseppe Contiego, który wbrew ich nadziejom zdecydował o przedłużeniu zakazu ceremonii religijnych. Niektórzy z nich mówią wręcz o łamaniu prawa człowieka do wolności wyznania.
"Zabawa w chowanego" to druga część dokumentu braci Sekielskich poświęconego problemowi pedofilii wśród księży. Jego premiera była pierwotnie zaplanowana na 28 marca, jednak reżyserowie zdecydowali się ją przełożyć ze względu na koronawirusa. Teraz, zabrali głos w sprawie nadchodzącej publikacji.
Supraśl to miasto znajdujące się w województwie podlaskim. Tamtejsi mnisi zwrócili uwagę na mirrę, która wydobywa się z ikony "Życiodajne źródło". Ich zdaniem obraz uzdrawia duchowo i fizycznie, a wydobywająca się żywica to "błogosławieństwo".<br />
Metropolita krakowski, abp Marek Jędraszewski wzywa wiernych do utrzymania praktyki wstrzemięźliwości w najbliższy piątek, czyli 1 maja, kiedy rozpoczyna się majówka. Namawia ich też do modlitwy o ustanie epidemii koronawirusa oraz suszy i utrzymania miejsc pracy przez Polaków.
Pandemia koronawirusa i wprowadzone w związku z nią ograniczenia nie powstrzymały działaczy PIS-u przed zaproszeniem na wspólną modlitwę w specjalnej intencji. Msza odbyła się w niedzielę w katedrze św. Jakuba w Olsztynie.
Arcybiskup Marek Jędraszewski apelował do wiernych, by szczególnie w czasie pandemii koronawirusa sięgali po Pismo Święte. - Moc prawdy daje nam siłę nadziei - mówił duchowny podczas mszy świętej w krakowskich Łagiewnikach.
Pandemia koronawirusa w Polsce wciąż szaleje, co sprawia, że nie wszyscy katolicy mogą pozwolić sobie na udanie się do kościołów. Dobrą alternatywą na niedzielę jest skorzystanie z transmisji mszy świętych w internecie, radiu i telewizji.
Wierni z parafii pw. św. Jerzego Męczennika i Podwyższenia Krzyża Świętego we Wrocławiu chcący wesprzeć finansowo swój kościół nie muszą się już martwić ograniczeniami. Przed budynkiem zainstalowano bowiem "ofiaromat" - urządzenie do płatności elektronicznej w kościele.
W niedzielę wierni znowu będą musieli pozostać w domach. Można jednak uczestniczyć w mszy świętej za pośrednictwem telewizji, radia oraz internetu. Każdy znajdzie transmisję dla siebie.
Pandemia koronawirusa położyła się cieniem na wielu uroczystościach, w tym także pierwszokomunijnych. Część z diecezji wystosowała już oficjalne oświadczenia w tej sprawie. <br />
Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Stanisław Gądecki napisał list do premiera Mateusza Morawieckiego, w którym zaapelował o zwiększenie limitu wiernych podczas nabożeństw. Duchowny zaproponował nowe rozwiązanie.
Wysoka kara dla księdza z parafii w Sromowcach Wyżnych na Podhalu. Duchowny będzie musiał zapłacić 10 tysięcy złotych za to, że odprawił mszę, w której wzięło udział prawie 60 osób.