W programie "Kropka nad i" w TVN24 była premier, a także lekarz, Ewa Kopacz odpowiadała na pytania Moniki Olejnik. Jedno z nich dotyczyło Jarosława Kaczyńskiego. Po nim na antenie zapadła konsternacja.
Monika Olejnik to doświadczona dziennikarka, która "nie da sobie wejść na głowę." Podczas ostatniego programu "Kropka nad i" w TVN24 między prowadzącą a posłem PiS doszło jednak do spięcia. - Proszę mnie nie obrażać - wypaliła w pewnym momencie dziennikarka do wiceministra Piotra Wawrzyka.
Monika Olejnik jest niekwestionowaną gwiazdą stacji TVN, a na pracy w telewizji zjadła zęby. Ale i jej zdarzają się wpadki. Tak było podczas ostatniego wydania programu "Kropka nad i". Cóż, telewizja na żywo rządzi się swoimi prawami!
Monika Olejnik w "Kropce nad i" na antenie TVN24 już dawno nie wyglądała na tak zdziwioną. Wszystko przez gościa jej programu - profesora Krzysztofa Simona, eksperta ds. chorób zakaźnych, który odniósł się do sytuacji na granicy polsko-białoruskiej, gdzie przebywają tysiące imigrantów. Jej mina mówiła, że takiej wypowiedzi się nie spodziewała.
Europoseł Radosław Sikorski był gościem Moniki Olejnik w "Kropce nad I". Komentował gorący dzień w polskim Sejmie, m.in. w sprawie ustawy "Lex TVN". Bez pardonu obraził na wizji Pawła Kukiza, który zagłosował za jej przyjęciem. Dziennikarka była skonsternowana.
Po śmierci ks. Andrzeja Dymera powrócił temat pedofilii w Kościele. Ks. Alfred Wierzbicki, profesor KUL skrytykował nie tylko postępowanie biskupów, ale także obecną władzę.