Właściciele domków letniskowych w Krynicy Morskiej pokazali, co zostawiają po sobie przyjeżdżający na wakacje Polacy. Rodziny nie zmywają po sobie naczyń i nie wyrzucają śmieci, a grupy przyjaciół zostawiają dziesiątki butelek po alkoholu. Internauci jednak są podzieleni.
Tegoroczne lato upływa pod znakiem "paragonów grozy". Tym razem pan Jakub pokazał nam rachunek z restauracji w Krynicy Morskiej. Za obiad dla czterech osób nasz czytelnik zapłacił niemałą sumę. Przeciętny Kowalski mógłby mieć problem z zapłaceniem takiej kwoty.
130 zł za dobę dla całej rodziny, 400 metrów do samego morza. Brzmi dobrze, ale turyści oniemieli, gdy zobaczyli ośrodek na własne oczy.
Mężczyzna podejrzany o pobicie 48-letniej właścicielki restauracji w Krynicy Morskiej trafi do aresztu. 29-latek tłumaczy, że wpadł na kobietę przypadkiem.