Krystian W., "Krystek", "łowca nastolatek"... W mediach przewijało się już wiele przydomków. W niedzielę skończył odsiadywać wyrok za zgwałcenie 17-latki i wyszedł na wolność. Jego główny proces wciąż jest jednak w toku. Wyrok za namawianie do seksu dwóch 14-latek - dalej nieprawomocny.
Krystian W., tzw. "łowca nastolatek" z Zatoki Sztuki w Sopocie, wyjdzie na wolność. Jego ofiary, które zeznawały w procesie, który wciąż się toczy, są przerażone. "To nie jest człowiek, to jest potwór", mówią.
44-letni Krystian W., nazwany przez media "łowcą nastolatek" 21 listopada kończy odsiadkę za gwałt na nastolatce. Drugi wyrok – za kontakt o charakterze seksualnym z nieletnimi – wciąż nie jest prawomocny.
Sąd Rejonowy w Wejherowie (woj. pomorskie) wydał wyrok w sprawie Krystiana W. "Krystek" był oskarżony o nawiązywanie kontaktów z małoletnimi w celach pedofilskich. Okrzykniętego przez media "łowcą nastolatek" W. czeka jeszcze jedno postępowanie.
Film "Nic się nie stało" wywołał ogromne kontrowersje. Poza oburzeniem ze strony gwiazd polskiego show-biznesu, które ich zdaniem niesprawiedliwie zostały powiązane z przedstawioną sprawą kryminalną, uwagę przyciąga także postać "Krystka", mężczyzny, który dopuścił się licznych zbrodni.