Konfliktów po śmierci Krzysztofa Krawczyka nie brakuje. Wielkie emocje wciąż towarzyszą menedżerowi zmarłego muzyka Andrzejowi Kosmali oraz wdowie Ewie Krawczyk. Poinformowali oni o kradzieżach prezentów z nagrobku Krzysztofa Krawczyka. Artysta oraz wieloletni przyjaciel wokalisty Marian Lichtman nie potrafił już dłużej milczeć.
W kwietniu 2021 roku zmarł Krzysztof Krawczyk. Był to wielki cios zarówno dla jego fanów, jak i bliskich. Grób wielkiego artysty regularnie odwiedza jego małżonka Ewa. Niestety, mogiłą zainteresowali się też złodzieje.
Andrzej Kosmala był współpracownikiem, a zarazem przyjacielem Krzysztofa Krawczyka. Podczas rozmowy z "Faktem" ujawnił, że ich relacja nie zawsze była perfekcyjna. Artysta czasami myślał o zmianie menedżera.
W tym tygodniu zainaugurowany został proces dotyczący spadku po Krzysztofie Krawczyku. Jego syn powołuje się na pierwszy testament i chce odzyskać należną mu część. Sprawa budzi wiele emocji. Przed pierwszą rozprawą Krawczyk junior przeżył trudne chwile.
Na 26 września zaplanowana została kolejna rozprawa dotycząca spadku po Krzysztofie Krawczyku. O swoje twardo walczy jego syn Igor. 47-latek absolutnie nie ukrywa tego, że zmaga się z problemami finansowymi.
W poniedziałek 26 września odbędzie się kolejna rozprawa dotycząca podziału majątku po Krzysztofie Krawczyku. Zeznawać będzie m.in. Marian Lichtman, który pozostaje w konflikcie z Ewą Krawczyk. W rozmowie z "Faktem" Lichtman zdradził, co o tym wszystkim sądzi.
Krzysztof Krawczyk odszedł 5 kwietnia 2021 roku. Mimo to, jego menedżer Andrzej Kosmala wraz z żoną gwiazdy Ewą Krawczyk dbają o pamięć zmarłego artysty. Ostatnio pojawili się w "Tańcu z Gwiazdami", gdzie pary tańczyły do hitów Krzysztofa Krawczyka. Po wszystkim jego przyjaciel pojechał na cmentarz.
Za nami trzeci odcinek "Tańca z gwiazdami". Tym razem uczestnicy zaprezentowali swoje taneczne umiejętności do przebojów Krzysztofa Krawczyka. Na widowni pojawiła się natomiast wdowa po wielkim artyście Ewa Krawczyk. By do tego doszło, musiała spełnić pewne warunki.
W trzecim odcinku 13. edycji "Tańca z gwiazdami" nie brakowało emocji. W końcu jurorzy nagrodzili uczestników maksymalną liczbą punktów. Okazuje się, że podczas programu na żywo produkcji przydarzyła się wpadka. Pomylono Ewę Krawczyk z żoną Wiesława Nowobilskiego.
Grób Krzysztofa Krawczyka na cmentarzu w Grotnikach (woj. łódzkie) odwiedzają codziennie tłumy ludzi. Jest wśród nich żona zmarłego piosenkarza. Ewa Krawczyk dba o to, by regularnie zmieniać aranżację wokół nagrobka ukochanego męża. W rozmowie z dziennikarzami przyznaje, że zawsze na cmentarzu towarzyszą jej fani artysty. – Raz modliłam się z taką grupą. Ostatnio było małżeństwo, mieli koszulki z podobizną Krzysia – opisuje Ewa Krawczyk, cytowana przez "Fakt".
Krzysztof Krawczyk miał w swoim życiu bardzo poważny kryzys wiary. Trudne chwile przeżywał w wieku 18 lat, po śmierci ojca Januarego. Gdy dojrzał, ponownie zwrócił się ku Bogu. Ksiądz Janusz Koplewski ujawnił szczegóły.
Od śmierci legendarnego artysty Krzysztofa Krawczyka minęło już szesnaście miesięcy. Wieloletni menadżer i przyjaciel muzyka - Andrzej Kosmala ujawnił, że grób artysty niedługo zostanie odremontowany. Modernizacja potrzebna jest z uwagi na tłumy ludzi, jakie codziennie odwiedzają artystę na cmentarzu w Grotnikach.
Syn Krzysztofa Krawczyka nie radzi sobie najlepiej. Od śmierci sławnego ojca prasa regularnie donosi o jego kolejnych problemach. - Z Krzysztofem nie mam już kontaktu - wyznała jednemu z kolorowych tygodników była partnerka Krawczyka Juniora. Pani Katarzyna, która jeszcze niedawno zapewniała mu dach nad głową, nie kryje dziś żalu. Wygląda na to, że przestała mu być potrzebna.
Krzysztof Krawczyk Junior nie odpuszcza walki o spadek po zmarłym ojcu. Sąd rozstrzygnie, czy gwiazdor świadomie rozporządził swoim majątkiem. Kluczowa będzie opinia psychiatry.
Wielu fanów Krzysztofa Krawczyka nieustannie wspomina go z wielkim sentymentem. O to, by pamięć o artyście trwała, chce zadbać jego żona Ewa Krawczyk. Wdowa po legendarnym muzyku kończy książkę na jego temat.
Ewie Krawczyk wciąż bardzo trudno pogodzić się ze śmiercią ukochanego. Wdowa po Krzysztofie Krawczyku postanowiła jednak przekuć żałobę w coś pożytecznego. 62-latka kończy właśnie książkę o artyście. Jak wskazuje już pierwsze zdanie publikacji, oberwie się w niej kilku nieprzyjaznym jej osobom.