Właściciele jednej z podpoznańskich kwiaciarni są piętnowani przez lokalną społeczność, bo nie posłali swojego dziecka do I Komunii Św. Dziewczynka została skandalicznie potraktowana przez szkołę, a koledzy i koleżanki z klasy nazywają ją "dzieckiem diabła".
Dwóch nietrzeźwych mężczyzn najpierw wybiło szybę w kwiaciarni we Wrocławiu, a następnie próbowało wynieść z niej kwiaty. I choć intencje dwóch "romantyków" były zacne, za czyn ten przyjdzie im odpowiedzieć teraz przed sądem. Podejrzanym grozi kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
Nietypowe zgłoszenie otrzymali policjanci z Wielkopolski. Zwróciła się do nich właścicielka jednej z kwiaciarni, mówiąc, że klient odbierając zamówienie, nie uiścił za nie opłaty. Miał twierdzić, że nie ma przy sobie pieniędzy, a za kwiaty zapłaci przelewem na konto kwiaciarni. Niestety pieniądze nigdy nie wpłynęły, a kontakt z mężczyzną się urwał. To nie jedyna jego przewina.
Choć obiekty sportowe takie, jak lodowiska i siłownie są zamknięte z powodu koronawirusa, znaleźli się tacy, którzy próbowali ratować swój biznes. Nie udało się wygrać z sanepidem.
Koronawirus skutecznie rujnuje gospodarkę i kolejne biznesy. W okresie ferii szczególnie cierpią lodowiska i obiekty sportowe. Właściciele jednego z lodowisk w Szczecinie znaleźli sposób na to, by móc otworzyć swój obiekt.
Wspaniałym gestem popisał się pan Mirosław, właściciel lokalu, który użytkuje pani Jolanta. Mężczyzna postanowił wystawić fakturę za wynajem na złotówkę i pomóc kwiaciarce w ten sposób w przetrwaniu trudnego okresu.<br /> <br />