Kolejne zmiany czekają widzów serialu "Przyjaciółki". Jak donosi jeden z tabloidów, z produkcją ma się pożegnać nie tylko jedna z głównych gwiazd, ale i jej serialowa następczyni.
Na przestrzeni ostatnich dni doszło do ostrej wymiany zdań między Pauliną Smaszcz a Laurą Breszką. Teraz do sprawy odniosła się ekspertka od spraw PR. Kobieta uważa, że aktorka może zgłosić sprawę organom ścigania zgodnie z artykułami 212 i 216 k.k.
Paulina Smaszcz już niejednokrotnie kierowała kąśliwe komentarze w stronę byłego męża - Macieja Kurzajewskiego. Jedna z gwiazd serialu "Przyjaciółki" dosadnie zareagowała na jej postępowanie. Laura Breszka nie gryzła się w język.
Laurę Breszkę łączyło kiedyś z Antkiem Królikowskim płomienne uczucie. Choć od dawna nie są już razem, wciąż ciepło wypowiada się o byłym partnerze. Takie słowa znaczą wiele szczególnie w tym czasie, kiedy aktor znalazł się na językach wszystkich ze względu na burzliwe rozstanie z Joanną Opozdą.
Aktorka Laura Breszka, znana między innymi z "SNL Polska" po raz pierwszy pochwaliła się w sieci swoim nowym partnerem. Wcześniej 34-latka spotykała się m.in. ze znanym skandalistą Antkiem Królikowskim.
Laura Breszka chciała sprawdzić, czy jej 4-letni synek jest zarażony koronawirusem. Niestety chłopcu nie udało się zrobić wymazu. Aktorka opisała, co spotkało ich w punkcie pobrań.
Znana z ról w takich produkcjach, jak "Na Wspólnej", "Singielka" czy "Pensjonat nad rozlewiskiem" aktorka Laura Breszka zapowiedziała, że nie zamierza się szczepić na COVID-19. Podkreśliła, że w trakcie pandemii korzysta z życia i usług działających w podziemiu. Zapewniła, że szybko przystosowała się do nowej rzeczywistości.