Niedzielny pojedynek Lechii Gdańsk z Arką Gdynia (4:3) był bardzo emocjonujący. Sytuacja zmieniała się jak w kalejdoskopie, ale ostatecznie trzy punkty zostały w stolicy województwa pomorskiego. Choć na trybunach kibiców zabrakło, to i tak nie obyło się bez zamieszek.