W niedzielę (9 czerwca) mieszkańcy Małopolski z niepokojem patrzyli w niebo. Podczas burzy można było zaobserwować lej kondensacyjny - zalążek trąby powietrznej. W sieci pojawiły się nagrania, na których zarejestrowano to fascynujące zjawisko.
W niedzielę (2 czerwca) nad wieloma regionami Polski przechodzą burze. Nad Warszawą i okolicą utworzyła się po południu ogromna chmura burzowa. Spadł ulewny deszcz z gradem. Podczas nawałnicy utworzył się lej kondensacyjny.
Wtorek na zachodzie kraju upływa pod znakiem burz. Wyładowaniom towarzyszą silne porywy wiatru, intensywne opady deszczu, a także grad. Internautom udało się uchwycić także inne, wyjątkowo niebezpieczne zjawisko. Leje kondensacyjne będące zalążkiem trąby powietrznej zaobserwowano w co najmniej dwóch miejscowościach na Dolnym Śląsku.
Na profilu Sieć Obserwatorów Burz na platformie X pojawiło się zdjęcie, niecodziennego jak na polskie warunki zjawiska. Fotografia pochodziła z woj. świętokrzyskiego, a na niej uwieczniony został lejek kondensacyjny. Nie zetknął się on z ziemią. Zdaniem ekspertów takie zjawiska będziemy obserwować coraz częściej.
Jak informuje Sieć Obserwatorów Burz, w sobotę (12 maja) nad południową Polską zostały zaobserwowane leje kondensacyjne. To fascynujące, ale i niepokojące zjawisko pogodowe. W sieci pojawiły się niezwykłe zdjęcia i nagrania wykonane m.in. przez mieszkańców woj. śląskiego.
W sobotę 10 września mieszkańcy Dolnego Śląska mogli obserwować formujące się trąby powietrzne. Niecodzienne zjawisko trwało tylko kilka minut. Na szczęście lej kondensacyjny nie dobrnął do powierzchni ziemi.