W całej Polsce trwają protesty w związku z piątkowym głosowaniem nad nowelizacją ustawy medialnej. "Lex TVN" może uderzyć w wolność mediów.
- To jest zasadzka - mówi na łamach "Financial Times" Jean-Briac Perrette, prezes i dyrektor generalny Discovery International. Tymi słowami skomentował piątkowe wydarzenia w polskim Sejmie, gdzie przyjęto ustawę "lex TVN".
W piątek Sejm zadecydował ws. "lex TVN". Wynik głosowania ewidentnie nie spodobał się Mariannie Schreiber, żonie jednego z polityków PiS. Jej wpis na Twitterze jest bardzo wymowny.
Donald Tusk był w piątek wieczorem gościem Moniki Olejnik w programie "Kropka nad i". Cała rozmowa dotyczyła "lex TVN", ale na koniec prowadząca zadała Tuskowi pytanie, którego się nie spodziewał.
Joanna Lichocka opublikowała w mediach społecznościowych nagranie, na którym mówi o głosowaniu nad ustawą "Lex TVN". Posłanka PiS cieszy, że się odrzucono weto Senatu i czeka na podpis prezydenta. Zaprzecza także, jakoby miało dojść do łamania prawa.
W piątek Sejm przyjął "lex TVN". Ustawa trafi teraz na biurko prezydenta Andrzeja Dudy. Głos w sprawie zabrały gwiazdy stacji. – To zamach na wolne media – oceniła w mediach społecznościowych wieloletnia dziennikarka TVN Katarzyna Kolenda-Zaleska.
W piątek sejmowa komisja kultury niespodziewanie wznowiła prace nad ustawą "Lex TVN". Po południu została ona przegłosowana i teraz trafi na biurko prezydenta Andrzeja Dudy, który zabrał już głos w tej sprawie.
Niedzielne wydanie głównego serwisu informacyjnego TVN24 zakończyło się inaczej niż zazwyczaj. Stacja postanowiła przypomnieć swoim widzom, w jakim położeniu się znajduje. O sprawie wspomniała prowadząca Diana Rudnik.
Wojna wokół lex TVN przeniosła się z Sejmu do Senatu. Podczas ostatniego posiedzenia jeden z posłów rzucił nazwiskiem Doroty Szelągowskiej. Prezenterka to widziała. Szybko zareagowała.
W czwartek Senat odrzucił nowelizację ustawy o radiofonii i telewizji tzw. lex TVN przewagą 16 głosów. "Zespół doradców ds. kontroli konstytucyjności prawa uznał, że nowelizacja jest niezgodna z Konstytucją w wielu punktach" - stwierdziła senator Barbara Zdrojewska.
Paweł Kukiz zabrał głos ws. tzw. ustawy "lex TVN". 11 sierpnia Sejm przyjął nowelizację wspomnianej ustawy, co wywołało ogromne poruszenie nie tylko w Polsce i w UE, lecz także poza nią. Ustawa została najpierw odroczona. Jednak po reasumpcji trzech posłów ugrupowania Kukiz'15 zmieniło decyzję.
Dziennikarz Marcin Mindykowski stracił pracę w Radiu Gdańsk. Dlaczego? Pojawiły się doniesienia, że dostał wypowiedzenie krótko po tym, jak podpisał apel w obronie telewizji TVN.
Europejska Partia Ludowa nakłoniła Parlament Europejski, by wziął pod lupę sprawę Lex TVN. Sesja plenarna Parlamentu Europejskiego rozpoczyna się 13 września.
Prezydent RP Andrzej Duda ponownie odniósł się do ustawy zwanej potocznie "Lex TVN". - To jest bardzo kontrowersyjne rozwiązanie, które jest niezrozumiałe dla naszych amerykańskich partnerów - podkreślił.
Paweł Kukiz ostro zareagował na słowa Borysa Budki, który powiedział, że to właśnie muzyk zapewni Kaczyńskiemu rządy do końca kadencji. Jak uważa lider partii Kukiz'15, Platforma Obywatelska nie była zainteresowana współpracą z jego ruchem. "Woleliście krzyczeć na sali plenarnej" - napisał rozwścieczony.
Paweł Kukiz po pamiętnym głosowaniu ws. "lex TVN" był na językach wielu polityków, dziennikarzy, artystów i zwykłych obywateli. Takiej fali krytyki w polskiej polityce już dawno nie obserwowaliśmy. Lider Kukiz'15 kolejny raz zabrał głos w tej sprawie. "Owszem, sprzedałem się" - wyznał muzyk.
Co dalej z ustawą lex TVN? Wszyscy zastanawiają się, jaką decyzję podejmie prezydent Andrzej Duda. Jego ojciec Jan Tadeusz z ogromnym przekonaniem mówi o możliwych krokach syna.
Paweł Kukiz w związku z krytyką, z którą mierzy się od głosowania ws. "lex TVN", opublikował oświadczenie na Facebooku. Lider Kukiz'15 zapewnia, że jest "gotów znieść wszystko, każde poniżenie, by dojść do celu, jakim jest zmiana ustroju i wyjście z postkomunistycznego, neokolonialnego systemu Polski".