Kinga Głowacka otrzymała nominację do programu stypendialno-mentorskiego Dudamel Fellowship. Pochodząca z Małopolski dyrygentka będzie mogła kierować pokierować orkiestrą w Filharmonii w Los Angeles. Polka będzie jedną z czterech osób, które będą współpracowały z Gustavo Dudamelem, jednym z najbardziej znanych współczesnych kompozytorów.
Samy Arbid musiał uciekać z domu, gdy pożary trawiły Los Angeles. 41-latek po powrocie doznał prawdziwego szoku. Na jego posesję wprowadził się... niedźwiedź ważący prawie ćwierć tony. By zwierzę wywabić, trzeba było zaoferować mu mnóstwo smakołyków.
Analitycy Goldman Sachs ostrzegają, że ostatnie pożary w hrabstwie Los Angeles mogą stać się najkosztowniejszymi w historii Kalifornii. Straty mogą wynieść nawet 40 mld dol., co czyni je jedną z 20 najkosztowniejszych klęsk żywiołowych w USA w stosunku do PKB.
Pożary w Los Angeles dotknęły wiele znanych i bogatych osobistości. Wśród poszkodowanych jest Edwin Castro. Bogacz, który wygrał dwa miliardy dolarów w loterii, stracił swój dom z widokiem na ocean w pogrążonym w ogniu Malibu.
Burmistrz Los Angeless - Karen Bass, przed objęciem urzędu obiecała, że nie będzie wyjeżdżać za granicę, tymczasem – gdy wybuchły niszczycielskie pożary – Bass przebywała poza krajem, konkretnie w Ghanie. Teraz polityczka musi stawić czoła fali sprzeciwu. Straciła zaufanie wielu wyborców.
Podpalał krzaki w Irwindale, podczas gdy zaledwie 30 kilometrów dalej szalały intensywne pożary. 29-letni Ruben Montes został aresztowany po tym, jak strażacy przyłapali go na "aktywnym rozpalaniu ognia" w hrabstwie Los Angeles.
Zamożni mieszkańcy Los Angeles wynajmują prywatne ekipy strażackie, by chronić swoje posiadłości przed pożarami. Usługi te kosztują nawet 2 tys. dolarów za godzinę. Niektórzy są oburzeni. Tymczasem ogień wciąż szaleje, zginęły w nim już 24 osoby - donosi "New York Post".
Od tygodnia wielkie pożary trawią Los Angeles. Narodowa Służba Meteorologiczna wydała kolejne ostrzeżenie. We wtorek wiatr może osiągnąć prędkość nawet 110 km/h, co może spowodować gwałtowny wzrost pożarów. Na pomoc jadą strażacy z Meksyku i Kanady.
W Kalifornii nadal trwa walka z potężnymi pożarami. "The Washington Post" donosi tymczasem o szokującej teorii na temat źródła pożaru Palisades. Tydzień przed nim ogień miał się pojawić w tym samym miejscu w sylwestra z powodu odpalonych fajerwerków. Mieszkańcy uważają, że 7 stycznia ogień pojawił się dokładnie w tym samy miejscu, ale reakcja strażaków już nie była tak szybka.
W hrabstwie Los Angeles trwa walka z pożarami, które już od wtorku niszczą wschodnie i zachodnie obrzeża miasta. Żywioł zabił 16 osób i zniszczył kilkanaście tysięcy budynków. Niestety meteorolodzy nie mają dobrych wieści i ostrzegają przed powrotem silnego wiatru.
Kalifornijskie pożary są zwalczane nie tylko przy użyciu wody, ale także za pomocą czerwonego środka gaśniczego Phos-Chek LC95. Co to takiego? Według amerykańskich mediów jest to specjalna mieszanka wody, nawozów i rdzy, która skutecznie spowalnia rozprzestrzenianie się ognia.
W Los Angeles pożary zniszczyły już około 10 tys. domów, w tym ponad 5300 w Pacific Palisades — informuje Kristin Crowley, szefowa straży pożarnej, cytowana przez Polską Agencję Prasową.
Los Angeles zmaga się z kolejną tragedią – niszczycielskie pożary lasów pochłonęły już ogromne obszary, pozostawiając ślad zniszczeń, zarówno dla zwykłych obywateli, jak i znanych osobistości. Wśród poszkodowanych znajdują się gwiazdy takie jak Paris Hilton, Mandy Moore czy Anthony Hopkins, którzy stracili swoje domy i cenne wspomnienia z nimi związane. Wśród pogorzelców jest także Jennifer Grey.
Prezenter ABC News, David Muir, został wyśmiany w mediach społecznościowych po tym, jak relacjonował, co dzieje się w Los Angeles, trawionym przez pożary. Uwagę internautów przykuły... klamry do bielizny, których Muir użył, by dopasować kurtkę do ciała.
Apokaliptyczne sceny w Los Angeles. Szalejący od kilku dni gigantyczny pożar zabił co najmniej 10 osób i uszkodził 9 tys. budynków. Szefowa straży pożarnej w Mieście Aniołów ujawniła przyczynę koszmaru. W sieci tymczasem pojawiły się przerażające filmy poklatkowe, na których widać, jak rozprzestrzenia się ogień.
Strażacy walczą z ogromnym pożarem w dzielnicy Los Angeles - Pacific Palisades. Jest ona znana przede wszystkim z rezydencji należących do celebrytów. W sieci ukazało się nagranie pokazujące skalę zniszczeń. Widok łamie serce.
Trzy rejony Los Angeles przypominają piekło. Region zmaga się z gigantycznymi pożarami, które rozprzestrzeniają się "niewiarygodnie szybko", jak powiedział stacji NBC kalifornijski strażak. Nakazem ewakuacji objęto prawie 100 tys. osób.
James Woods opublikował na X nagrania pożaru w zamieszkiwanym przez niego osiedlu Palisades. Widać na nim, jak ogień trawi okoliczne budynki oraz roślinność. Szalejący tam wiatr nie ułatwia sprawy służbom walczącym z żywiołem. "Wyjeżdżamy" - napisał aktor.