Na warszawskim lotnisku Chopina funkcjonariusze mazowieckiej Krajowej Administracji Skarbowej zainteresowali się przesyłką z Singapuru, która miała zawierać nawóz. Jak się okazało, w środku znajdowało się ponad 800 kg niebezpiecznych leków. Szacunkowa wartość towarów to niemal 4,3 mln zł.
Na Lotnisku Chopina w Warszawie funkcjonariusze Krajowej Administracji Skarbowej (KAS) zatrzymali obywatela Nigerii, który próbował przemycić ponad kilogram kokainy, ukryty w żołądku. To trzeci taki przypadek w tym roku.
Samolot lecący z Moskwy nieplanowo wylądował na Lotnisku Chopina w Warszawie - informuje Interia. Do niecodziennej sytuacji doszło w niedzielę (8 września) wieczorem. Dla pasażerów Airbusa A320 wyznaczono specjalną strefę w terminalu, w której czekali na podstawienie drugiego samolotu.
Na lotnisku Chopina w Warszawie wprowadzona została nowa usługa, która jest skierowana do starszych podróżnych. Chodzi o udogodnienie stworzone z myślą o tych, którzy ukończyli 70. rok życia. Rozwiązanie nazywa się Fast Track i pozwala na szybsze przejście przez kontrolę bezpieczeństwa.
We wtorek, 13 sierpnia na lotnisku Chopina w Warszawie doszło ogromnej tragedii. Jak podaje "Fakt", w okolicy strefy business lounge na lotnisku spadł albo skoczył mężczyzna. Służby od rana wyjaśniają przyczyny tej tragicznej sytuacji.
Mazowiecka Krajowa Administracja Skarbowa (KAS) udaremniła przemyt ponad 1 kg kokainy na Lotnisku Chopina. Nigeryjczyk przemycał narkotyki... w żołądku. Mężczyźnie grozi do 20 lat więzienia.
Niecodzienny incydent na lotnisku Chopina w Warszawie. Operator schodów uszkodził skrzydło samolotu, który miał wylecieć na grecką wyspę Kos. Pasażerowie muszą poczekać na podstawienie innej maszyny.
Na warszawskim Okęciu doszło do kuriozalnej sytuacji. Lot z Warszawy do Egiptu jest opóźniony już o niemal dwie doby. Pasażerowie nie kryją wściekłości i w oczekiwaniu na rozwiązanie sytuacji krążą między lotniskiem a hotelem.
Samolot lecący z Izmiru do Warszawy musiał awaryjnie lądować na Lotnisku Chopina. Jak informuje TVN Warszawa, lądowanie przebiegło bezpiecznie, a wszyscy pasażerowie oraz załoga są bezpieczni.
Na lotnisku Chopina w Warszawie zatrzymano pasażerkę lecącą z Chin. W czasie kontroli celnej u kobiety w bagażu znaleziono 60 fiolek z dziwną substancją. Jak się okazało, była to sproszkowana żółć niedźwiedzia. Pasażerka nie posiadała zezwolenia na jej przewóz i teraz może mieć poważne problemy. Towar szybko zarekwirowano.
Ceny na lotniskach potrafią wprawić w osłupienie. Przekonała się o tym pani Iza, która wspólnie z córką i mężem leciała z Lotniska Chopina do Włoch. W trakcie oczekiwania na lot 3-latce zachciało się pić. Gdy kobieta zobaczyła cenę wody zrobiła wielkie oczy.
Maciej Lasek, pełnomocnik ds. Centralnego Portu Komunikacyjnego podkreślił, że poprzedni obóz władzy zrobił naprawdę dużo, żeby nie można było wycofać się z tego projektu. Jego zdaniem powstanie lotniska w Baranowie będzie równoznaczne z końcem Okęcia.
We wtorek 27 lutego na Lotnisku Chopina funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego zatrzymali obywatela Rosji. Mężczyzna był związany z organizacjami terrorystycznymi na terenie Syrii.
Jadowity pająk pojawił się na lotnisku Chopina. Nosferatu przyleciał do naszego kraju w paczce z Portugalii. Służby celne natknęły się na niego w czasie rutynowej kontroli.
Po przylocie samolotu ze Stambułu funkcjonariusze z Placówki Straży Granicznej Warszawa-Okęcie zatrzymali Turczynkę, która usiłowała przekroczyć granicę państwową na podstawie... cudzego dokumentu. Kobieta podawała się za obywatelkę Szwajcarii.
Na warszawskim Lotnisku Chopina udaremniono próbę przemytu diamentów, szmaragdów i rubinów. Podróżna z Dubaju ukryła je w skarpetce i pudełkach po akcesoriach kosmetycznych. Wartość kamieni oszacowano na prawie milion złotych, a ich waga przekraczała 138 karatów.
Kolejne kontrole podjęli funkcjonariusze z Placówki Straży Granicznej w Warszawie wspólnie ze stołeczną policją. Mundurowali sprawdzali legalność pobytu kierowców świadczących usługi przewozu osób z wykorzystaniem aplikacji mobilnej.
Odmową wjazdu na terytorium Polski zakończyła się podróż obywatela Wielkiej Brytanii, który do kontroli granicznej okazał paszport z dwudziestoma przerobionymi odbitkami stempli kontroli granicznej. Brytyjczyk przyznał, że poprawił je własnoręcznie długopisem, ponieważ były słabo widoczne. Paszport zatrzymano, a mężczyźnie przedstawiono zarzuty karne.