Ojciec Grety Thunberg udzielił wywiadu, w którym powiedział, że martwi się o córkę i sądzi, że to zły pomysł, by wysuwać 16-latkę na "linię frontu" w walce ze zmianami klimatu. Wyznał także, że jego córka przez kilka lat zmagała się z depresją.<br />
14-letni gwiazdor telewizji i utalentowany tancerz baletu Jack Burns popełnił samobójstwo. Według najnowszych ustaleń policji młody Brytyjczyk powiesił się w rodzinnym domu. Funkcjonariusze nie podejrzewają, żeby w śmierć chłopca zamieszane były osoby trzecie.
Jedna z najbardziej rozpoznawalnych polskich aktorek, a jednocześnie ta najbardziej nieuchwytna na salonach i od jakiegoś czasu nieobecna w kolorowej prasie. Tylko w o2.pl Katarzyna Figura opowiada o nieudanych związkach, aktorstwie i spokoju, który znalazła na Wybrzeżu.
Allee Willis, autorka takich muzycznych hitów jak "I'll Be There For You" czy "September" nie żyje. Amerykańska artystka miała 72 lata. Przyczyna śmierci nie została ujawniona.<br /> <br /> <br />
Kurator więzienna zatrzymana. Kobieta romansowała z jednym z więźniów, a do jego celi przemyciła mu kilka zakazanych przedmiotów. Wśród nich znajdowała się m.in. używana przez nią bielizna. Sędzia skazał ją na 4 miesiące aresztu.
Alisa Yarovskaya, jedna z rosyjskich reporterem, została zwolniona z dnia na dzień. Dokładny powód pozostaje nieznany. Sama dziennikarka zapewnia, że dobrowolnie zrezygnowała z pracy. Jednak przedstawiciele zagranicznych mediów mają poważne wątpliwości.
Nastolatek z Nowego Meksyku w USA, który zastrzelił 25-letniego mężczyznę otrzymał karę pozbawiania wolności wynoszącą zaledwie 30 dni. Sędzia prowadząca sprawę mogła wydać surowszy wyrok, jednak zdecydowała, że dla młodocianego mordercy bardziej odpowiednia będzie terapia, której będzie musiał się poddać po wyjściu z więzienia.
Johanna Lindsey, uznawana za jedną z najbardziej popularnych pisarek historycznych powieści miłosnych, nie żyje. Amerykanka niemieckiego pochodzenia miała 67 lat. Przyczyną śmierci artystki znajdującej się na liście bestsellerów dziennika New York Times był nowotwór płuc.<br /> <br />
Prezydent Andrzej Duda ewidentnie poczuł już magię świąt i postanowił wybrać się na świąteczne zakupy. Paparazzi sfotografowali go, jak wybiera choinkę na jednym z krakowskich targów. Kupione przez głowę państwa drzewko może zaskakiwać, bowiem jego rozmiar nie należy do największych.<br />
Joanna Senyszyn wylądowała w szpitalu. Tuż przed świętami posłankę Lewicy dotknęły problemy zdrowotne. Joanna Senyszyn poinformowała o wszystkim za pośrednictwem mediów społecznościowych, stwierdzając w swoim stylu, że fizycznie nadwerężyli ją "kaczyści".
Ci, którzy mają jeszcze wątpliwości, czy z małymi dziećmi można się wybrać w długą, egzotyczną podróż, powinni szybko wyzbyć się jakichkolwiek obaw. To małżeństwo uznało, że nie ma ku temu żadnych przeciwwskazań. Ich córka już w wieku sześciu miesięcy wyruszyła na swoje pierwsze afrykańskie safari, a syn był niewiele starszy.
Policja ze stanu Wisconsin postanowiła sprawić radość nieuleczalnie chorej Emmie. Funkcjonariusze dowiedzieli się, że kocha psy, dlatego zrobili jej niespodziankę. Mundurowi ze specjalnych oddziałów K-9 odwiedzili ją w domu wraz ze swoimi wyszkolonymi czworonogami.
Niektórzy na emeryturze – posługując się stereotypem – wzuwają ciepłe kapcie, a swój czas rozdzielają pomiędzy domem a działką. Ale są też tacy, którzy wreszcie realizują marzenia. Debbie i Michael zawsze marzyli o podróżowaniu i właśnie w taki sposób spędzają jesień życia. Ich dokonania robią wrażenie.
Zuza ma 22 lata i razem ze swoją rodziną żyje w Szkocji. Młoda Polka powiedziała, z jaką niechęcią spotyka się ze strony tamtego społeczeństwa i odpowiada na hejt w specjalnym wideo dla BBC. Ma już prawie 300 tys. wyświetleń.
Prawie 200 tys. wyświetleń ma nagranie z "rapującą teściową". Warszawianka, która sama o sobie mówi, że "jest stara, ale szczera" podzieliła się swoją twórczością i zachwyciła ludzi. Tego trzeba posłuchać!
Asia i jej mama Katarzyna to prawdziwe pasjonatki, bezgranicznie zakochane w podróżach, zarówno tych małych, jak i wielkich. Z tej miłości czasami rodzą się zaś rekordy. Mniejsza przedstawicielka tego duetu ma szansę przejść wkrótce do historii.
Cztery lata temu postanowili spełnić marzenia. Sprzedali dom w Polsce i rozpoczęli życie na 15-metrowej żaglówce "Poly". Obecnie szukają opieki dla swoich synów.
Nieprzespane noce, masaż serca na pokładzie i kubek z moczem od pasażera. Stewardesy są w stanie znieść bardzo wiele, bo praca w chmurach jest dla nich jak narkotyk. "To uzależnia" - przyznaje w rozmowie z WP Dorota, autorka profilu na FB "Życie stewardesy Doris".